Publikacji o historii, ideach (o ideologii niestety też), założeniach i przyszłości zjednoczonej Europy powstało już mnóstwo. Wiele z nich to książki bardzo wartościowe (jak choćby te opublikowane przez naszego olsztyńskiego naukowca Benona Gazińskiego) inne mniej - kluczą i meandrują, nie udzielają konkretnych informacji. A co najgorsze są duże, grube i ciężkie - napisane prawniczym językiem z myślą albo o wytrwałych czytelnikach albo seryjnych mordercach (uderzenie książką powyżej 1000 stron niemal zawsze kończy się śmiercią poszkodowanego).
Dlatego warto sięgnąć do źródeł. Cofnąć się o teraz już prawie sześćdziesiąt lat i spojrzeć na jednoczącą się Europę nie tyle u jej zarania (wszak prób jej jednoczenia dopatrywano się już w starożytności), lecz oczami człowieka, który szczytną ideę wcielił w czyn i pokazał, jak łącząc tradycję chrześcijańską, grecko-rzymską, wspólne interesy gospodarcze i czysto pragmatyczne argumenty, że Europa tylko zjednoczona stawi czoła ZSRR (teraz: Rosji) i Stanom Zjednoczonym w nowym, modernizującym się świecie.
To właśnie on, Robert Schuman zrozumiał (w niecałą dekadę po zakończeniu II wojny światowej), że Europa nie może istnieć bez współpracy Niemiec i Francji. Czy z perspektywy historycznej miał rację - to temat wielu dyskusji. Jednak faktem pozostaje, że jego idee a potem faktyczne działania doprowadziły do szybkiego pojednania i współpracy tych narodów. A ta współpraca stała się bramą dla nowoczesnej Unii Europejskiej.
„Dla Europy” jest pozbawiona demagogii, propagandy i górnolotnych manifestów - wszystko co jest w niej zawarte jest wykonalne i bliskie człowiekowi. Schuman pisze o narodach i państwach, ale wciąż (jako chrześcijański personalista) ma przed oczami nas - zwykłych Europejczyków. Dlatego tytuł tej książki to nie „O Europie”, lecz „Dla Europy”. Czyli dla nas.
Doskonałym dopełnieniem treści książki jest krótki i treściwy wstęp niedawno zmarłego Bronisława Geremka. Po przeczytaniu całości zdawać by się mogło, że historia jednoczenia się Europy zamyka się w tych dwóch postaciach. Zaskakujące jak wiele, mimo oczywistych różnic światopoglądowych, mieli ze sobą wspólnego.
Książkę Schumana powinien przeczytać każdy mieszkaniec Unii, po pierwsze by zrozumieć, z czego wywodzi się obecna postać naszego kontynentu. Po drugie zaś, by stale obserwować i kontrolować polityków zachowując tekst Schumana w pamięci, czy realizują oni jego idee i koncepcje - leży to w interesie nas wszystkich.
Mateusz Fafiński ******
Tytuł: Dla Europy
Autor: Robert Schuman
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 104