Do dwóch lat pozbawienia wolności grozi czterem mężczyznom, którzy nielegalnie łowili ryby. Jan J., Tomasz C., Grzegorz Ż., i Przemysław B. zostali zatrzymani wczoraj (12.01) na gorącym uczynku przez policyjnych wodniaków na jeziorze Węgój. Funkcjonariusze zabezpieczyli również sprzęt do połowu ryb i do robienia otworów w lodzie.
Olsztyńscy wodniacy zauważyli czterech kłusowników podczas patrolowania jeziora Węgój. Kłusownicy, gdy zauważyli funkcjonariuszy, rzucili się do ucieczki. Niestety żaden z czwórki amatorów świeżych ryb nie zdołał uciec przed policjantami. 20-letni Przemysław B., 28-letni Grzegorz Ż., 37-letni Tomasz C., i 56-letni Jan J. zostali zatrzymani jeszcze będąc na lodzie. Jak się okazało mężczyźni przy pomocy metalowej piłki najpierw zrobili trzy otwory, a następnie zastawili w nich „samołówki szczupakowe”, którymi łowili świeże ryby.
Cała czwórka trafiła do Komisariatu Policji w Barczewie. Przemysław B., Grzegorz Ż., i Tomasz C. przyznali się do przestępstwa. Natomiast Jan J. tłumaczył policjantom, że towarzyszył swoim kolegom w nielegalnym połowie.
Funkcjonariusze zabezpieczyli zarówno nielegalny sprzęt, jak i wiadro z samymi rybami.
Teraz cała czwórka odpowie przed sądem. Za nielegalny połów ryb grozi im nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Z D J Ę C I A