Od piątku (2.01) mierzeniem i rozliczeniem czasu pracy w Urzędzie Miasta w Olsztynie zajmie się system elektroniczny. Przy wejściach do ratusza, a jest ich trzy, zamontowano elektroniczne czytniki, których zadaniem jest rejestrowanie wejść i wyjść ratuszowych urzędników.
Aby czytnik odnotował wejście lub wyjście, musi być do niego zbliżona karta magnetyczna lub przyłożony palec. Pracownik musi też wpisać na klawiaturze urządzenia, czy wchodzi do urzędu, czy też z niego wychodzi.
-
Pracownicy ratusza sami zdecydowali, czy będą korzystać z kart magnetycznych, czy też wolą posługiwać się informacjami zakodowanymi w punktach charakterystycznych własnych palców - mówi Aneta Szpaderska, rzecznik prasowy olsztyńskiego Urzędu Miasta. -
Część pracowników zdecydowała się na karty, a część będzie przykładać do czytnika jeden z palców. Pani rzecznik zapewnia, że system nie rejestruje odbitek linii papilarnych, a jedynie identyfikuje kilka charakterystycznych punktów tych linii. Dodaje również, że pracownicy sami zdecydowali o zakresie informacji, jaka o tych pracownikach została zgromadzona w elektronicznym systemie.
Zadaniem elektronicznej ewidencji czasu pracy w ratuszu jest nie tylko dyscyplinowanie pracowników, ale przede wszystkim ułatwienie i obniżenie kosztów prowadzenia takiej ewidencji osobno w każdej komórce organizacyjnej ratusza. Ewidencja musi być prowadzona, bo wymagają tego przepisy prawa pracy.
-
Do tej pory prowadzeniem papierowej ewidencji czasu pracy w ratuszu zajmowało się kilkanaście osób - objaśnia Aneta Szpaderska. -
Teraz zajmować się tym samym będzie dwie, trzy osoby.Ewidencji podlegać będzie jedynie ruch pracowników ratusza. Nie są nią objęci klienci urzędu, ani olsztyńscy radni. -
Radni nie są objęci systemem ewidencji czasu pracy, bo nie są pracownikami w rozumieniu prawa pracy - tłumaczy Mirosław Gornowicz, przewodniczący klubu radnych „Ponad Podziałami”. -
Ja myślę, że można by wprowadzić jakąś formę ewidencjonowania jakości i ilości pracy radnych, bo niektórzy z nas nie wykazują się zbytnią aktywnością w wykonywaniu funkcji radnego - twierdzi natomiast Elżbieta Fabisiak, klubowa koleżanka Mirosława Gornowicza.
Elektroniczne ewidencjonowanie czasu pracy jest stosowane coraz częściej przez pracodawców chcących zapanować nad dyscypliną pracy i obniżyć koszty. Wśród najważniejszych olsztyńskich urzędów ratusz będzie pierwszym, który takie rozwiązanie wprowadzi.
Z D J Ę C I A