Transferowe zawirowania nabierają tempa. W Olsztynie w tym tygodniu pojawiło się kilku nowych zawodników pretendujących do gry w II-ligowym OKS-ie.
Olsztyńskich kibiców najbardziej ucieszy zapewne fakt, iż na wiosnę w biało-niebieskich barwach zobaczymy nareszcie Marcina Wincla. Angaż 30-letniego obrońcy rodem z Olsztyna zakończy trwającą niemal rok historię pt. „Jak Wincel wracał do Stomilu”. Już bowiem w zeszłym sezonie przymierzano się do ściągnięcia piłkarza reprezentującego wówczas barwy I-ligowej Jagiellonii Białystok. Ostatecznie do transferu wtedy jednak nie doszło, a latem Wincel zasilił szeregi Unii Janikowo. Od początku obecnego sezonu miał tam zapewnione miejsce w wyjściowej jedenastce, jednak na początku września stracił uznanie w oczach trenera Zbigniewa Kieżuna. Łącznie do spotkania z Lechią Zielona Góra, rozegranego 6 września wystąpił w ośmiu meczach. Warto zaznaczyć, że piłkarze z Janikowa żadnego z nich nie przegrali.
Jak wyżej już wspominaliśmy, w poprzednim sezonie Wincel bronił barw białostockiej Jagiellonii. Wówczas wystąpił w dwóch spotkaniach na najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. W jednym z nich, w którym przeciwnikiem Jagiellonii była ekipa Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, olsztynianin zdobył nawet bramkę. Jak się później okazało, było to honorowe trafienie białostockiego zespołu. Rywal Jagiellonii zwyciężył bowiem 3:1. Wincel miał także okazję zaprezentować się w dziewięciu spotkaniach Młodej Ekstraklasy. Łącznie w swojej kilkunastoletniej karierze sportowej rozegrał, jak dotąd, sześć spotkań w ekstraklasie, w tym cztery w barwach Stomilu.
Oficjalnie piłkarzem OKS-u Wincel stanie się 1 stycznia 2009 roku. Dobrą wiadomością jest także fakt, iż na testach w drużynie prowadzonej od niedawna przez Ryszarda Łukasika pojawił się Daniel Komorowski. Bramkostrzelny napastnik Huraganu Morąg był już w tym miesiącu testowany przez drużynę Odry Wodzisław Śląski. Jego transfer do dwunastego obecnie zespołu polskiej ekstraklasy nie doszedł jednak jak na razie do skutku. Ściągnięcie 26-letniego piłkarza rodem z Braniewa byłoby niewątpliwe wzmocnieniem olsztyńskiej linii ataku. Komorowski w dotychczas rozegranych spotkaniach III ligi strzelił aż 15 bramek i ze swoim dość imponującym dorobkiem w klasyfikacji najlepszych strzelców rozgrywek ustępuje jedynie Piotrowi Trafarskiemu z Olimpii Elbląg.
Do Elbląga przeniesie się być może Kamil Graczyk. Wypożyczony do Zatoki Braniewo 21-letni ornetczanin został dostrzeżony przez działaczy i trenerów III-ligowca dzięki swej niezwykłej skuteczności w spotkaniach Zatoki. Wystarczy wspomnieć, iż w jednym z pucharowych pojedynków Graczyk strzelił aż siedem bramek!
W dalszym ciągu trener Łukasik przygląda się też grze Piotra Klepczarka, wychowanka Stomilu, obecnie znajdującego się w kadrze stołecznej Polonii. W Olsztynie pojawił się także Michał Mościński, rok temu piłkarz młodzieżowej drużyny Jagiellonii Białystok. Na prasowe łamy wróciła też sprawa ewentualnego sprowadzenia Marcina Wincla.
Niemal pewne jest z kolei, iż klub opuszczą Przemysław Płoszczuk i Marcin Witkowski. Nadal nie wiadome są natomiast dalsze losy Grzegorza Lecha i Pawła Alancewicz, którymi zainteresowanie wykazały kluby z wyższych klas rozgrywkowych.
Wszelkie zawiłości związane ze składem mają wyjaśnić się do końca drugiej dekady stycznia. Kilka tygodni później, bo już 6 lutego olsztynianie wyjadą na trwający tydzień obóz szkoleniowy do Kołobrzegu. Piłkarze zamieszkają w tym samym ośrodku, co w czasie poprzedniej przerwy zimowej. Ostatniego dnia lutego zespół OKS-u wybierze się na kilkudniowy pobyt na Litwie. Pierwszy w historii klubu zagraniczny wyjazd uświetnią dwa sparingowe spotkania z czołowymi litewskimi drużynami.
Same zaś treningi olsztynianie wznowią już 6 stycznia. Do tego dnia potrwa bowiem przerwa w treningach, która rozpocznie się po dzisiejszym ostatnim przedświątecznym treningu.