Anny Stankiewicz-Odoj (fot. archiwum prywatne)
Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie zaprasza na wernisaż wystawy malarstwa Anny Stankiewicz-Odoj „Sztuki piękne mojego pokoju”. Wystawa zostanie zorganizowana w Galerii Amfilada Kamienicy Naujacka MOK przy ul. Dąbrowszczaków 3, zaś jej otwarcie zaplanowano na czwartek (18.12) o godz. 18.00.
Anna Stankiewicz-Odoj jest adiunktem pracowni malarstwa i rysunku Katedry Sztuk Pięknych UWM w Olsztynie. Dyplom w zakresie malarstwa w pracowni profesor Romy Hałat uzyskała na Wydziale Edukacji Wizualnej PWSSP w Łodzi. W 2002 roku zamknęła przewód kwalifikacyjny I stopnia w dziedzinie malarstwa na ASP w Warszawie. W 2003 roku otrzymała wyróżnienie na III Biennale Plastyki Olsztyńskiej „O Medal Prezydenta” za zestaw 3 obrazów.
Ważniejsze wystawy indywidualne:
» 1993 - Galeria „Dada” w Łodzi
» 1995 - Galeria ZPAP w Olsztynie
» 1998 - Muzeum Sztuki Północnej Jutlandii,Aalborg,Dania
» 1998 - Polsko Niemieckie Centrum Młodzieży, Olsztyn
» 2001 - Galeria Radia Olsztyn
» 2002 - Galeria Jednego Obrazu, Muzeum Warmii i Mazur, Olsztyn
» 2003 - Galeria „Spiseloppen”, Kopenhaga, Dania
» 2003 - Galeria Rynek, Miejski Ośrodek Kultury, Olsztyn
» 2005 - Wystawa „Ode to Red” Bean Bag Bohemia Galery, Durban (Republika Południowej Afryki)
» 2006 - Galeria „Zaułek” Olsztyn
Artystka brała udział Udział w licznych wystawach zbiorowych, w tym w wystawie Instytutu Sztuk Pięknych w Perugii (2008)
W Galerii Amfilada zobaczymy cykl obrazów namalowanych w ostatnich miesiącach. Są to wizerunki rzeczy, przedmiotów codziennego użytku, ubrania, buty, krzesła, łóżka, ale to nie są martwe natury, a raczej przedstawienia bliższe plakatowi. Przedmiot jest sprowadzony do roli symbolu, nie on jest tematem, a zaledwie opowiada historię. Historia nie jest o butach, czy kubkach, historia jak na sztukę przystało (a ambicją i sensem autorki jest tworzenie sztuki, a nie przedmiotów, nawet jeśli miały by się nazywać obrazami), jest raczej o rzeczach ostatecznych i ponadczasowych.
- Malarstwo to formalnie jest na tyle ascetyczne, na ile udało mi się zapanować nad chęcią mizdrzenia się do widza - mówi Anna Stankiewicz-Odoj. - Kolory sprowadzone prawie tylko do podstawowych, ograniczone na rzecz siły wyrazu. Rysunek prosty, prymitywny, bliski rysunkom dzieci lub przedstawieniom sztuki naskalnej.