Jak już informowaliśmy, wczoraj (10.10) do przewodniczącego rady miasta w Olsztynie wpłynął wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady. Dzisiaj ustaliliśmy w biurze rady, że wniosek podpisało sześciu radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz jeden radny Lewicy i Demokratów. Ustawa o samorządzie gminnym obliguje do zwołania nadzwyczajnej sesji rady m.in. wówczas, gdy wniosek złoży co najmniej 1/4 ustawowego składu rady. Rada miejska w Olsztynie składa się z 25. radnych, więc wymóg ten został spełniony.
- Zgodnie z prawem przewodniczący rady miejskiej musiał zwołać nadzwyczajną sesję rady - mówi Krystyna Flis, dyrektor biura rady.
- Termin sesji został wyznaczony na najbliższą środę, tj. 17 października, na godz. 14.00.Program sesji zostanie ostatecznie ustalony w piątek na posiedzeniu prezydium rady. Ale dwie sprawy znajdą się w porządku sesji na pewno. Pierwsza ze spraw, którą zajmie się rada będzie projekt uchwały o zmianie zasad gospodarki nieruchomościami. Wnioskodawcy chcą aby uprawnienia prezydenta Miasta w tej sprawie ograniczyć i w większym stopniu uzależnić od stanowiska rady. Chodzi np. o prawo prezydenta do oddawania nieruchomości w dzierżawę na okres do 3 lat. Obecnie takie decyzje prezydent może podejmować samodzielnie.
Drugi z pewnych punktów porządku obrad rady, to wniosek o odwołanie ze składu komisji rewizyjnej dwóch radnych: Bogdana Dżusa i Mariana Zdunka.
- Radni PiS już zabiegali o to, żeby wniosek o odwołanie tych radnych ze składu komisji rewizyjnej został rozpatrzony na ostatniej zwyczajnej sesji rady - mówi Krystyna Flis. -
Wówczas większość radnych nie zgodziła się na rozszerzenie porządku obrad.Pytana o uzasadnienie wniosku o odwołanie radnych ze składu komisji rewizyjnej, Krystyna Flis wymijająco odesłała do publikacji prasowych na ten temat.
Przypominamy więc, że informacje medialne podnosiły problem „układu biznesowego” pomiędzy prezydentem Małkowskim a wspomnianymi członkami komisji rewizyjnej. Konkretnie zaś chodzi o to, że będący architektem syn radnego Dżusa projektował dom córki prezydenta Małkowskiego, zaś radny Marian Zdunek nadzorował budowę tego domu.
Głosowanie nad wnioskami o ograniczenie kompetencji prezydenta i o odwołanie radnych ze składu komisji rewizyjnej będzie okazją do sprawdzenia trwałości koalicji. Jak ostatnio informował nas przewodniczący rady Zbigniew Dąbkowski, koalicja formalnie liczy trzynaście osób. Siedem osób złożyło wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji. Nie wiadomo jednak jak zachowa się pozostałych pięciu radnych i czy śladem radnych Gornowicza i Szostka nie pójdą inni radni koalicji.
Tak czy inaczej, najbliższa nadzwyczajna sesja rady miejskiej w Olsztynie pozwoli odpowiedzieć na nurtujące wielu mieszkańców pytanie: czy Olsztynem rządzi jeszcze koalicja PO i „Po prostu Olsztyn”?