To nie były ćwiczenia, których wiele w codziennej służbie policyjnych antyterrorystów z Olsztyna. Jadąc na poligon, niedaleko Starych Jabłonek zauważyli tył samochodu, który wisiał w powietrzu, zakleszczony między drzewami. W środku auta była ranna kobieta. Policjanci udzielili jej pierwszej pomocy.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 9.30. Policyjni antyterroryści jechali na poligon w Ostródzie. Niedaleko miejscowości Stare Jabłonki zauważyli na poboczu rozbite auto. Fiat Punto dosłownie wisiał w powietrzu zakleszczony między drzewami. Policjanci natychmiast pobiegli do samochodu. W środku była uwięziona młoda kobieta. 26-latka miała zakrwawioną twarz. Wzywała pomocy.
Mocno uszkodzone drzwi uniemożliwiały wyciągnięcie rannej z auta. Dlatego do czasu przyjazdu służb ze specjalistycznym sprzętem, antyterroryści udzielali mieszkance Elbląga pierwszej pomocy. Z Fiata wyciekały płyny, czuć było zapach paliwa. Policjanci zapobiegając ewentualnemu pożarowi, odłączyli przewody od akumulatora.
Na miejsce wypadku przyjechali strażacy i ratownicy medyczni. Kobieta, u której stwierdzono obrażenia głowy i złamanie ręki, trafiła do ostródzkiego szpitala.
Jak wynika z ustaleń policjantów, Pani Alicja jadąc z Ostródy w kierunku Olsztyna na prostym odcinku drogi straciła panowanie nad autem i najpierw zjechała na pobocze, a następnie na lewy pas ruchu i do rowu. 26-letnia kierująca utknęła na drzewie.
Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie zapowiedział wyróżnienie policyjnych antyterrorystów.