Siatkarze Mlekopolu AZS Olsztyn pokonali na wyjeździe zespół Jastrzębskiego Węgla 3:2!
Spotkanie to rozegrano awansem, jako mecz 4. kolejki rozgrywek, która pierwotnie miała odbyć się w całości w dniach 19-21 października. Władze Polskiej Ligi Siatkówki zdecydowały się jednak przełożyć trzy z pięciu zaplanowanych na przedostatni weekend października spotkań. W związku z tą decyzją siatkarzom z Olsztyna przyszło stanąć do dwóch potyczek zarówno z mistrzem, jak i wicemistrzem Polski w przeciągu pięciu dni.
W pierwszym z owych spotkań Olsztynianie mieli za zadanie pokonać zdobywców srebrnych medali w ubiegłorocznym sezonie PLS, siatkarzy Jastrzębskiego Węgla. Przed samym pojedynkiem ciężko było wskazać jego zdecydowanego faworyta. Na korzyść drużyny gości przemawiał fakt, iż to właśnie Akademicy wywalczyli komplet punktów w dwóch dotychczas rozegranych spotkaniach (oprócz AZS-u wyczynem takim mogły pochwalić się tylko zespoły Skry i Resovii). Natomiast ekipa z Jastrzębia pokonała w pierwszym spotkaniu Delectę Bydgoszcz, by w kolejnym uznać wyższość zespołu mistrza Polski, Skry Bełchatów.
Środowy pojedynek rozpoczął się szczęśliwie dla siatkarzy gospodarzy, którzy na pierwszą przerwę techniczną schodzili z przewagą czterech punktów. Siatkarzom AZS-u na nic zdała się rozmowa z trenerem zarówno w czasie przerwy technicznej, jak i podczas „czasu”, o który olsztyński szkoleniowiec poprosił przy stanie 12:7. Zawodnicy Jastrzębia stopniowo powiększali przewagę i ostatecznie zwyciężyli w pierwszym secie 25:17.
Drugi set to niemal powtórka pierwszej odsłony, tyle że tym razem z wynikiem korzystnym dla Olsztynian. Siatkarze AZS-u rozpoczęli go od wysokiego prowadzenia, którego nie dali sobie wydrzeć do końca seta. Co prawda w pewnym momencie przewaga Mlekpolu zmalała do trzech punktów, lecz w drugiej części seta Olsztynianie zdołali spokojnie nadrobić stracone chwile wcześniej punkty. Dzięki takiej grze AZS-u set zakończył się wynikiem 15:25.
Trzecia część meczu charakteryzowała się dość równą grą obu zespołów do czasu pierwszej przerwy technicznej. Po niej bowiem do głosu doszli Akademicy, którzy co prawda nie osiągnęli takiej przewagi, jak w secie poprzednim, lecz było to spowodowane głównie dobrą dyspozycją Roberta Prygla w zespole gospodarzy. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 21:25.
W czwartej odsłonie do czasu drugiej przerwy technicznej warunki gry dyktowali zawodnicy AZS-u. Następnie do głosu doszli zawodnicy gospodarzy, głównie wspomniany wcześniej Prygiel oraz 20-letni Igor Yudin. Po chwili wynik zmienił się z 16:18 na 21:18. Przewagę tą zawodnicy Jastrzębskiego Węgla utrzymali do końca seta, w którym zwyciężyli 25:22.
Decydujący o losach spotkania tie break rozpoczął się od wyrównanej gry obu zespołów. I taka sytuacja utrzymała się do jego końca, czego potwierdzeniem były trzy meczowe piłki siatkarzy AZS-u. W tym wypadku sprawdziło się powiedzenie „Do trzech razy sztuka”, gdyż właśnie trzeciego matchballa wykorzystali Olsztynianie, zwyciężając w piątym secie 17:15 oraz w całym spotkaniu 3:2!
Dzięki temu zwycięstwu Mlekopol AZS Olsztyn nadal może się pochwalić kompletem zwycięstw odniesionych w tegorocznych rozgrywkach Polskiej Ligi Siatkówki.