MOK prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży
Jeden dzień z mojego życia w formie listy frustracji. Oto one:
1. Tato krzyczy „Wstawać!”
2. Brat od 20 minut zajmuje łazienkę.
3. Nie ma mleka do płatków.
4. Nie mogę znaleźć płyty, której chcę posłuchać. Nagle przypominam sobie, że ją komuś pożyczyłam.
5. Dzwoni babcia. Przez pół godziny prowadzi monolog na temat swego bólu głowy, treści odcinka w ulubionym serialu i tym podobnych spraw.
6. Autobus spóźnia się o 10 minut.
7. W sklepie nie ma „Wertersów”.
8. Telefon mi się rozładował (cholera!).
9. Starszy pan, który siadł obok mnie w autobusie, głośno narzeka na cały świat: na młodzież, na ceny leków, na MPK, na pogodę...
10. Na przejściu dla pieszych czekam 10 minut na zielone światełko.
11. Kłócę się z rodzicami („Znowu miałaś rozładowany telefon?!”)
12. Mama każe mi zrobić zakupy.
13. Kolejki w sklepie są monstrualne!
14. Wielki pan w brązowym berecie próbuje wcisnąć się w kolejkę przede mną.
15. Pan sprzedawca skasował innej pani moje zakupy.
16. Czekam aż pan naprawi swój błąd. Czas się dłuży, nudzi mi się.
17. W domu jest pełno ludzi, nie mam gdzie poczytać.
18. Przesłodziłam kawę.
19. Dowiaduję się o jutrzejszym sprawdzianie z matmy (?!)
20. Z matmy niczego nie rozumiem.
21. Kolega, do którego piszę i pytam, co u niego słychać, zbywa mnie esemesem „Spoko, żyję.”
22. Rodzice nie pozwalają mi wyjść.
23. Drugi raz kłócę się z rodzicami („Dlaczego wyszłaś bez pozwolenia?”).
24. Jestem zmuszona do czytania podręcznika do chemii.
25. Z chemii rozumiem jeszcze mniej niż z matmy.
26. Rodzice nie chcą opłacić mi lekcji z pianina. Nic im się nie podoba.
27. Sąsiadka ma gości - jest głośno i nie mogę zasnąć.
28. Brat budzi mnie w środku nocy, żeby pożyczyć książkę.
29. Uderzam stopą o drewnianą nogę łóżka. Boli!
Angelika Jasiulewicz
(Autorka uczestniczy w warsztatach dziennikarskich, organizowanych przez Miejski Ośrodek Kultury)