W tym roku po raz drugi samorządowa Rada Osiedla Jaroty zorganizowała festyn z okazji rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Rok temu pomysł zrodził się spontanicznie, na kilka dni przed 89. rocznicą listopada. Spontaniczna była też organizacja. W tym roku impreza na 90. rocznicę odzyskania niepodległości została zaplanowana i wykonana profesjonalnie.
-
Rok temu po raz pierwszy na Osiedlu Jaroty hucznie świętowaliśmy odzyskanie niepodległości - mówi Teresa Antczak z Rady Osiedla. -
Potem była impreza w tegoroczne święto 3 Maja. Dzisiejszy festyn to trzecia z cyklu organizowanych przez Radę Osiedla imprez z okazji świąt państwowych.Imprezy zostały zauważone na osiedlu i w każdej z nich bierze udział coraz więcej mieszkańców. Po liczbie wydanych podczas festynu talerzy grochówki organizatorzy szacują, że do Szkoły Podstawowej nr 34 przy ul. Herdera, gdzie zorganizowany został festyn, przyszło dużo ponad 200 osób.
-
Panuje taka opinia, że na Jarotach niewiele się dzieje, że jak są jakieś imprezy to w „mieście” - dodaje Teresa Antczak. -
To trochę wina obiegu informacji, bo wbrew pozorom na Jarotach jest stosunkowo dużo imprez. Ale jako Rada Osiedla postanowiliśmy zwiększyć aktywność w tym zakresie. Nasze propozycje, to m.in. wspólne świętowanie ważnych dla naszego kraju rocznic.
Dzisiejszy festyn miał uroczystą oprawę. Poprzedzony był uroczystą mszą św. w intencji ojczyzny w Kościele pw. bł. Franciszki Siedliskiej. Potem, już przy budynku szkoły, na maszt powędrowała flaga państwowa, a mieszkańcy osiedla odśpiewali hymn państwowy. Potem w holu szkoły rozpoczął się festyn.
Organizatorzy włożyli dużo wysiłku, by odświętnie udekorować miejsce spotkania. Wszędzie wisiały biało-czerwone flagi, wstążki i taśmy, a wśród nich wyeksponowane zostały wizerunki Marszałka Piłsudskiego i pamiątki po nim.
Z koncertem pieśni patriotycznych w holu szkoły wystąpił chór żeński „Tęcza” ze Spółdzielczego Domu Kultury Akant. Na szkolnym boisku ulokowali się strażacy i policjanci. Policjanci m.in. zaprezentowali tresurę psa służbowego, a także niektóre możliwości policyjnej kryminalistyki.
Najmłodsi uczestnicy festynu byli bardzo zainteresowani pokazami modeli zdalnie sterowanych samolotów i samochodów. Ich starsi koledzy z zaciekawieniem przyglądali się pokazom gier batalistycznych i wystawionym w holu szkoły modelom statków.
Każdy uczestnik festynu mógł znaleźć coś interesującego dla siebie na kiermaszu kolekcjonerów. Były tam nie tylko znaczki, monety i karty telefoniczne. Kto był żądny ruchu, mógł pograć w ping-ponga w ramach turnieju tenisa stołowego.
Rada osiedla przygotowała też wojskową grochówkę. Cieszyła się wielkim powodzeniem.
- Naszym zdaniem festyn bardzo się udał - powiedziała Teresa Antczak.
- Mieliśmy piękną pogodę. Odwiedziło nas wielu mieszkańców osiedla, w tym wielu w ramach świątecznego spaceru z małymi dziećmi. Wielu mówiło, że odwiedzi nas również za rok. Tak długo nie będą musieli czekać, bo następne takie spotkanie planujemy na 3. maja 2009 roku. Już dzisiaj zapraszamy.
Z D J Ę C I A