Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
15:29 21 listopada 2024 Imieniny: Janusza, Konrada
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Działalność polityczna
waclawbr | 2008-11-03 21:20 | Rozmiar tekstu: A A A
Platforma Obywatelska wystartowała z kampanią referendalną

Nie będzie fajerwerków

Olsztyn24
Konferencja prasowa PO | Więcej zdjęć »

O udział w zaplanowanym na 16 listopada referendum i głosowanie za odwołaniem Czesława Małkowskiego ze stanowiska prezydenta Olsztyna apelowali dzisiaj (3.11) prominentni działacze Platformy Obywatelskiej podczas konferencji prasowej inaugurującej kampanię referendalną PO. W konferencji udział wzięli Jacek Protas - marszałek województwa, szef regionalnych struktur Platformy, posłowie PO Beata Bublewicz i Janusz Cichoń, Zbigniew Dąbkowski - przewodniczący Rady Miasta Olsztyn. Liderów otaczał wianuszek radnych i działaczy Platformy Obywatelskiej.

Konferencję poprowadził poseł Janusz Cichoń, przez wielu obserwatorów życia politycznego w Olsztynie postrzegany jako kandydat PO na nowego prezydenta Olsztyna. On sam, jak to politycy mają w zwyczaju, nie potwierdza, ale i nie zaprzecza.

- Długo zastanawialiśmy się, jak kampania referendalna PO powinna wyglądać - powiedział poseł Janusz Cichoń. - Ostatecznie zwyciężyła koncepcja, w której nie ma miejsca na jakieś show, nie będzie fajerwerków, nie będzie happeningów wyborczych. Materia jest zbyt poważna, bo 16 listopada będą się decydowały losy naszego miasta. Los Olsztyna jest teraz w rękach mieszkańców.

- Olsztyn zasługuje na rozwój, na szanse, które na dzisiaj są przez sytuację, w której znalazł się prezydent Czesław Małkowski hamowane - ciągnął poseł Cichoń. - Nie mamy zamiaru w tej kampanii referendalnej decydować o winie prezydenta, mówimy natomiast, że tej sytuacji przeciągać nie można!
R E K L A M A
Poseł przypomniał apele Platformy Obywatelskiej do Czesława Małkowskiego o rezygnację ze stanowiska. Apele okazały się nieskuteczne. Wobec tego Rada Miasta podjęła uchwałę w sprawie przeprowadzenia referendum.

- Będziemy apelować do mieszkańców Olsztyna, aby wzięli udział w tym referendum i aby głosowali za odwołaniem Małkowskiego - jednoznacznie wskazał cel kampanii referendalnej poseł Cichoń. - Traktujemy to referendum bardzo poważnie, jako obywatelski obowiązek. W takiej formule chcemy zwracać się do mieszkańców Olsztyna, aby zechcieli w referendum wziąć udział i żeby zagłosowali na TAK.

Kampanię referendalną wspierać będą nie tylko politycy Platformy Obywatelskiej, ale również przedstawiciele kultury, nauki, sportu. Padły nazwiska prof. Góreckiego i prof. Maksymowicza, Krzysztofa Hołowczyca, Sławomira Rybickiego, Janusza Kijowskiego, Andrzeja Marcinkiewicza i Piotra Bałtroczyka.

- Na apelach do mieszkańców Olsztyna nasza kampania się nie skończy - objaśniał szczegóły kampanii Janusz Cichoń. - Zastosujemy formułę „door to door”. Przygotowujemy sporą liczbę wolontariuszy, studentów, którzy pukając do drzwi mieszkańców Olsztyna proponować będą rozmowę o referendum i zachęcać w naszym imieniu do udziału w głosowaniu. Wolontariusze będą wskazywać, że decyduje się przyszłość Olsztyna i udział w referendum oraz głosowanie na TAK jest nam wszystkim potrzebne.

W kampanii PO sięgnie po spoty radiowe i telewizyjne. Koszt kampanii PO ma przekroczyć 100 tys. złotych.

Janusz Cichoń złożył również zobowiązanie o informowaniu mediów o przedsięwzięciach Platformy Obywatelskiej w ramach kampanii.

- Będziemy też starać się informować media o tym co robimy, o pobudkach i motywach naszych działań - mówił poseł. - Liczymy na to, że będziecie Państwo informować mieszkańców Olsztyna. Obiektywna informacja, to też bardzo ważny element tej kampanii.

O koalicji PO z prezydentem Małkowskim, o przyczynach i okolicznościach zarządzenia referendum w sprawie odwołania prezydenta Czesława Małkowskiego, mówił na konferencji przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Dąbkowski.

- Chciałbym udzielić odpowiedzi na zasadnicze pytanie, dlaczego ugrupowanie, które wygrało wybory do Rady Miasta zdecydowało się wejść w koalicję z prezydentem Małkowskim i z klubem „Po prostu Olsztyn” - zaczął Dąbkowski. - Widzieliśmy taką potrzebę, w imię odpowiedzialności za miasto. Wygrane przez PO wybory do Rady Miasta z dosyć dużą przewagą, dawały nam mandat, żeby starać się o stworzenie jednoznacznej większości w Radzie Miasta, większości pozwalającej skutecznie zarządzać miastem.

Przewodniczący Dąbkowski przypomniał, że rozmowy koalicyjne trwały długo, a sama koalicja nie należała do łatwych.

- Wielu spraw nie udawało się szybko rozwiązać, dlatego koalicja została zawarta dopiero w styczniu 2007 roku - powiedział. - Koalicja była trudna. M.in. nie zgadzaliśmy się z szerokimi kompetencjami prezydenta Olsztyna, zwłaszcza w zakresie gospodarki nieruchomościami. Dochodziło między nami do wielu kontrowersyjnych dyskusji. Doprowadziliśmy jednak do podjęcia przez Radę Miasta uchwały ograniczającej kompetencje prezydenta w tym zakresie. Dzisiaj gross decyzji podejmują radni w sposób demokratyczny. Kolejną sprawą, z którą nie godziliśmy się, był brak ograniczeń prezydenta, a wręcz rozdawnictwo pieniędzy w ramach wydatków bieżących, które miały charakter uznaniowy.

Dąbkowski wymienił tutaj zasady dofinansowywania przez klubów sportowych, imprez masowych, stowarzyszeń i honorowe patronaty.

- W tych kwestiach również poradziliśmy sobie - podsumował Dąbkowski. - Doprowadziliśmy do podjęcia przez Radę Miasta uchwały, która rozwiązuje te sprawy w sposób systemowy, a nie uznaniowy.

Zbigniew Dąbkowski odniósł się również do stylu kierowania ratuszem przez prezydenta Małkowskiego.

- W ratuszu zastaliśmy autokratyczny system sprawowania władzy - powiedział. - Efekt był taki, że wiceprezydenci powołani przez prezydenta Czesława Jerzego Małkowskiego byli pozbawieni kompetencji. Dopiero pobyt prezydenta w odosobnieniu pozwolił na przekazanie odpowiednich kompetencji w dół.

Kolejny argument, który zdaniem Dąbkowskiego ma uzasadniać udział w referendum i głosowanie za odwołaniem Małkowskiego, to prowadzenie przez prezydenta indywidualnych rozgrywek personalnych, wobec osób z najbliższego otoczenia.

- Przypomnę sprawę wiceprezydenta Grzymowicza, który kilkakrotnie był odwoływany ze stanowiska - mówił przewodniczący Rady. - Miało to istotny wpływ na opóźnienia m.in. w gospodarce wodnościekowej, w przebudowie ul. Artyleryjskiej, która była piękną wizją w kampanii wyborczej Czesława Małkowskiego. Niestety, później było już bardzo źle.

Zbigniew Dąbkowski podkreślił, że dzięki zaangażowaniu polityków PO, ul. Artyleryjska ma szansę na realizację w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia Mazury 2007-2013. Rozwiązywany jest również problem gospodarki wodnościekowej. - Ustaliliśmy ścieżkę finansowania tej inwestycji na kwotę ponad 300 mln zł, z czym prezydent Małkowski nie mógł sobie poradzić - mówił Dąbkowski. - Te pieniądze są, inwestycje już ruszyły. Staramy się odzyskać zaufanie inwestorów. To przychodzi najtrudniej, z uwagi na sytuację, w jakiej znalazło się miasto.

Kończąc swoje wystąpienie Zbigniew Dąbkowski zaznaczył, że PO dalej mogła rządzić Olsztynem za pośrednictwem wiceprezydentów i większości w Radzie Miasta, jednak takie zarządzanie jest mało skuteczne. Konieczne jest, by miastem rządził prezydent posiadający mandat pochodzący z bezpośrednich wyborów.

Na konferencji wystąpił również marszałek Jacek Protas. To od jego poparcia lub zgody zależy, czy Olsztyn będzie mógł liczyć na wsparcie funduszami europejskimi. To stwierdzenie nie padło wprost z ust marszałka, ale uważny słuchacz z jego wypowiedzi mógł wyciągnąć wniosek, że Olsztyn rządzony przez Czesława Małkowskiego na wsparcie funduszami pomocowymi nie ma co liczyć. A to oznacza niepowetowane straty dla miasta i jego mieszkańców.

- Sytuacja Olsztyna jest bardzo trudna - mówił marszałek Protas. - W momencie, kiedy ważą się losy gmin, miast i regionów, kiedy z Unii Europejskiej możemy sięgnąć po olbrzymie środki pomocowe, Olsztyn znalazł się w sytuacji bardzo skomplikowanej. Nie chodzi tylko o sytuację polityczną, ale również o bieżące zarządzanie. Jest olbrzymie zagrożenie, że funkcjonując przez dalsze miesiące w takiej, a nie innej sytuacji, Olsztyn wiele ze swoich możliwości straci. Chcielibyśmy tego uniknąć.

- Zarządzając referendum, chcemy dać możliwość ratowania Olsztyna - kończył swoje wystąpienie Jacek Protas - Dlatego namawiamy mieszkańców Olsztyna do udziału w referendum i do głosowania zgodnie z interesem tego pięknego miasta.

Na zakończenie konferencji działacze Platformy Obywatelskiej zaprezentowali hasło referendalne tej partii. Brzmi ono: Referendum - jestem na TAK.

- Hasło to należy czytać tak: jestem za udziałem w referendum i za odwołaniem Czesława Jerzego Małkowskiego - wyjaśnił Zbigniew Dąbkowski.

Z D J Ę C I A
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.