Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał zatrzymany przez policjantów 26-letni kierowca. Mieszkaniec Olsztyna wyjeżdżał Nexią spod cmentarza w Dywitach. Okazało się, że oprócz tego, że był pijany, złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mirosław M. już trzeźwieje w policyjnym areszcie.
Do zatrzymania 26-latka doszło około godziny 15.30 przy cmentarzu w Dywitach. Mirosław M. jechał swoją Nexią. Jak twierdził, chciał tylko przestawić samochód. Jak się okazało, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę, ponieważ ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Miał on obowiązywać do kwietnia 2009 roku. Jego podstawą było to, że Mirosław M. miał już wyrok za jazdę autem po alkoholu.
26-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i złamania zakazu sądowego. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.