Sytuacja na drogach Warmii i Mazur na godz. 13.30
Od dzisiejszego ranka (1.11) policjanci obserwują bardzo duży ruch i to zarówno na drogach krajowych, jak i dojazdowych do cmentarzy. Przy nekropoliach występują tam utrudnienia, ruch jest spowolniony. Obecność kilkuset policjantów, liczne apele oraz rozwaga kierowców i pieszych spowodowały, że na drogach Warmii i Mazur od rana nie było żadnego wypadku drogowego, doszło tylko do 11. kolizji drogowych, których główną przyczyną był pośpiech, nieostrożność lub zbyt mała odległość między samochodami. Najważniejsze, że nikt nie odniósł obrażeń.
Na drogach, cmentarzach, stacjach kolejowych pełni służbę kilkuset policjantów. W miejscach dużego natężenia, funkcjonariusze kierując ręcznie ruchem, pomagają kierowcom jak najszybciej i najbezpieczniej dostać się do celu. Pamiętajmy, aby bezwzględnie stosować się do ich poleceń. W Olsztynie już od godziny 7.00 rano policjanci sukcesywnie wyłączali sygnalizacje świetlną i ręcznie kierowali ruchem.
Oprócz policjantów z drogówki, którzy wyposażeni w wideorejestratory i fotoradary spowalniają zapędy tych, którym bardzo się spieszy, w okolicach cmentarzy i na terenie samych nekropolii pracują policjanci z prewencji i nieumundurowani. Jak do tej pory policjanci odnotowali na cmentarzach zdarzeń kryminalnych.
-
W chwili obecnej można stwierdzić, że na drogach Warmii i Mazur jest spokojniej niż w latach ubiegłych w tym okresie - mówi Anna Siwek, rzecznik prasowy olsztyńskiej policji. -
W roku ubiegłym 31 października i 1 listopada doszło do 12. wypadków, w wyniku których 4 osoby zginęły, a 18 zostało rannych. Policjanci odnotowali wówczas 124 kolizje drogowe i zatrzymali 35. pijanych kierowców.