Wojewoda Marian Podziewski uzyskał ponad 27 mln zł dodatkowych pieniędzy z rezerw celowych budżetu państwa na pomoc społeczną. W naszym regionie wciąż w trudnej sytuacji znajduje się wiele domów pomocy społecznej, palcówek opiekuńczo-wychowawczych, środowiskowych domów samopomocy. Stąd szukanie dodatkowych pieniędzy wszędzie tam, gdzie można je zdobyć. Wojewoda znalazł je również w swoim budżecie - z innych działów przesunął je właśnie na szeroko rozumianą pomoc społeczną.
Oto kilka przykładów. Dzięki niemal 14 mln zł z rezerwy budżetu państwa i ponad 2 mln zł z budżetu wojewody, można było zwiększyć dotacje na bieżącą działalność domów pomocy społecznej. Jednocześnie, mając na uwadze dobro dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych, wojewoda przekazał niemal 3,5 mln zł na poprawę ich warunków bytowych.
Ponad 10 mln zł wojewoda przeznaczył na zaspokojenie wszystkich potrzeb gmin i powiatów, związanych z doposażeniem, remontami, dofinansowaniem bieżącej działalności środowiskowych domów samopomocy. Ponadto było możliwe zwiększenie dotacji na jedno miejsce do wysokości 1,1 tys. zł z wyrównaniem od stycznia 2008 r.
W ustawie budżetowej na 2008 r. były zapisane pieniądze na 34 środowiskowe domy samopomocy na 1410 miejsc (dotacja na jedno miejsce wynosiła 977 zł). Na koniec tego roku w regionie będzie funkcjonować 39 środowiskowych domów samopomocy na 1624 miejsca.
Wojewoda uzyskał też niemal 23 mln zł na zaspokojenie potrzeb gmin związanych z realizacją wieloletniego rządowego programu „Pomoc państwa w zakresie dożywiania”. Program ten jest realizowany przez wszystkie gminy. W tym roku całkowity koszt programu wyniesie ponad 49 mln zł.
Marian Podziewski stara się również, aby wszystkie pieniądze zostały wykorzystane do końca roku. W 2007 r. bowiem gminy musiały zwrócić do budżetu państwa kilka milionów złotych, gdyż nie udało się odpowiednio szybko zbilansować i zweryfikować potrzeb wszystkich gmin - stąd odpowiednie przesunięcia nie były możliwe.
Obecnie trwają analizy i weryfikacja gminnych budżetów w tym zakresie. Jeśli w jakiejś gminie będzie nadwyżka, może ją wówczas wykorzystać gmina z niedoborem. Chodzi bowiem o to, aby pomoc społeczna docierała wszędzie tam, gdzie jest potrzebna - w zależności od potrzeb finansowych.