Właściciel sklepu z poddziałdowskiej wsi przyniósł do komendy policji w Działdowie saszetkę, którą znalazł w skrzynce z bananami. W saszetce były dokumenty oraz 20 tysięcy złotych.
Wczoraj do działdowskiej komendy Policji zgłosił się właściciel sklepu spożywczego z jednej ze wsi pod Działdowem. Poinformował oficera dyżurnego, że w kartonie z bananami znalazł saszetkę. Sprzedawca przypuszczał, że przez nieuwagę zostawił ją któryś z klientów sklepu.
Okazało się, że w saszetce znajdują się dokumenty należące do mieszkańca województwa mazowieckiego oraz prawie 20 tysięcy złotych.
Policjanci natychmiast skontaktowali się z mężczyzną i poinformowali o znalezieniu wartościowej zguby. Dzisiaj rano saszetka z zawartością wróciła do szczęśliwego właściciela.