W konferencji wzięli udział Jerzy Szmit, Iwona Arent
i Leszek Araszkiewicz |
Więcej zdjęć »
Olsztyńskie Prawo i Sprawiedliwość na zorganizowanej dzisiaj (20.10) konferencji prasowej zaprezentowało hasło na czas kampanii referendalnej. PiS będzie starał się dotrzeć do świadomości mieszkańców Olsztyna prostymi słowami: REFERENDUM TAK. W konferencji wzięli udział Jerzy Szmit, prezes PiS w okręgu olsztyńskim, poseł Iwona Arent oraz Leszek Araszkiewicz, wiceprzewodniczący Rady Miasta w Olsztynie.
-
Hasło jest proste, jednoznaczne - tłumaczył Jerzy Szmit. -
Chcemy, aby za tym prostym hasłem opowiedzieli się mieszkańcy Olsztyna. Zapowiadany wcześniej wiec referendalny, rozpoczynający kampanię referendalną Prawa i Sprawiedliwości, odbędzie się w najbliższą sobotę (25.10) o godz. 14. Trwają ostatnie uzgodnienia w sprawie miejsca wiecu. Najprawdopodobniej będzie to plac przez olsztyńskim ratuszem.
-
To jest takie symboliczne miejsce, serce demokracji, dostępne dla wszystkich, dobrze skomunikowane - powiedział prezes Szmit. -
Nie wykluczmy, że właśnie w tym miejscu się spotkamy. W ciągu dwóch dni będzie ostateczna decyzja.
Wiec referendalny rozpocznie rzeczywistą kampanię referendalną w Olsztynie.
-
Prawo i Sprawiedliwość chce, żeby kampania referendalna rozpoczęła się mocnym akcentem i chcemy się do tego przyłożyć jak najlepiej - powiedziała Iwona Arent. -
Bardzo nam zależy, by kampania referendalna była kampanią informującą o poczynaniach pana prezydenta oraz o powodach referendum.Na inaugurację pisowskiej kampanii do Olsztyna przyjedzie jeden z liderów tej partii poseł Jacek Kurski.
-
Nasz kolega Jacek Kurski będzie pierwszą osobą z grona naszych ważnych posłów, który pomoże nam rozpocząć akcję referendalną - informowała Iwona Arent. -
Za nim będą przyjeżdżali inni posłowie. Będziemy chcieli, żeby wspierali nas swoją osobą i tym, co mają do powiedzenia w przekonaniu obywateli naszego miasta do udziału w referendum.Jak stwierdził Jerzy Szmit, inne olsztyńskie partie i środowiska nie wykazują większego zainteresowania sprawą referendum.
-
Oprócz słownych zapytań, wystosowaliśmy oficjalny list do Platformy Obywatelskiej - powiedział Szmit.
- List był cytowany na posiedzeniu kolegium olsztyńskiej Rady Miasta. Być może będzie też cytowany na sesji Rady, ale minął już tydzień, a jakiejś reakcji w tej sprawie nie ma. Przestajemy więc oglądać się i czekać na reakcję PO. Ruszamy. Czekać dalej nie możemy, bo czas ucieka, zostało go niewiele, a pracy jest bardzo dużo.Prawdopodobnie brak zainteresowania referendum ze strony partii politycznych i olsztyńskich środowisk, skłonił polityków PiS do wystosowania apelu do olsztyńskich mediów.
-
Apelujemy, by lokalne media potraktowały sprawę referendum jako element tworzenia społeczeństwa obywatelskiego, jako swój wkład w tworzenie poczucia wspólnoty naszej społeczności - mówił Jerzy Szmit do obecnych na konferencji dziennikarzy. -
Bez względu na to, jakie kto ma opinie na temat działalności Jerzego Małkowskiego, czy zamierza głosować za odwołaniem, czy przeciw odwołaniu, to chcemy prosić, aby informacja o referendum była obecna w Waszych mediach przez te cztery tygodnie, jakie pozostały do referendum. Abyście Państwo odnotowywali działania związane z referendum oraz informowali o jego konsekwencjach. To nie są sprawy proste i na pewno wiele osób nie jest dostatecznie poinformowanych, nie do końca wie, jakie będą konsekwencje referendum.Prawo i Sprawiedliwość chce przeznaczyć na kampanię referendalną kilkadziesiąt tysięcy złotych, dokładnej kwoty jeszcze nie ustalono.
-
Mamy zapewnienie, że otrzymamy wsparcie finansowe - powiedział Jerzy Szmit. -
Nasza kampania będzie skromna i wyważona, ale na tyle widoczna, że dotrze do każdego obywatela Olsztyna. Każdy mieszkaniec będzie wiedział, że 16 listopada jest bardzo ważne, z wielu względów, referendum.
Z D J Ę C I A