Do policyjnego aresztu trafił 25-letni mieszkaniec Opola. Mężczyzna awanturował się w jednym z hoteli, a chwilę później uszkodził dwa zaparkowane w pobliżu samochody. Rafał S. miał około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz najbliższe 5 lat może spędzić za kratkami.
Dzisiaj (16.10) kilka minut po godzinie 1.00 w nocy, pracownica jednego z hoteli poprosiła o interwencję. Z jej relacji wynikało, że jeden z gości awanturował się. Mężczyzna opuścił hotel i poszedł w kierunku ulicy Mickiewicza.
We wskazane miejsce został wysłany policyjny patrol. Tam przed klatką schodową jednego z bloków stał odpowiadający opisowi mężczyzna. Funkcjonariusze postanowili go wylegitymować. Tej jednak nie chciał podać swoich danych i był agresywny.
W trakcie interwencji do policjantów podszedł pracownik parkingu. Poinformował, że legitymowany mężczyzna kilka minut wcześniej uszkodził dwa zaparkowane samochody. W jaguarze zarysował szybę, powłokę lakierniczą dachu, wgniótł też dach i drzwi. Natomiast w daewoo matizie uszkodził boczne drzwi.
25-letni Rafał S. trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało mieszkaniec Opola był pijany, miał około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany.
Jeżeli 25-latkowi zostanie przedstawiony zarzut uszkodzenia mienia, to najbliższe 5 lat może spędzić za kratkami.