Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Miniona sobota była niezwykle szczęśliwa dla olsztyńskich piłkarzy, zarówno futbolistów, jak i szczypiornistów.

Piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn pojechali do Piotrkowa Trybunalskiego pod wodzą nowego trenera Jerzego Budziłka. Wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki nożnej objął szkoleniowe stanowisko na dzień przed meczem, po tym jak klub rozwiązał kontrakt z dotychczasowym trenerem Andrzejem Nakielskim. Ku nieprawdopodobnemu zdziwieniu kibiców olsztynianie wygrali z Concordią i to w dodatku aż 5:0!

Tak wysoko OKS wygrał po raz ostatni ponad pół roku temu. Wówczas olsztynianie rozgromili piłkarzy Stali Głowno 6:0. Zespół rywali był jednak niewątpliwie najsłabszą drużyną rozgrywek. Z kolei z tak wysokiego wyjazdowego zwycięstwa piłkarze z Olsztyna cieszyli się po raz ostatni w czerwcu 2007 roku, kiedy to na tydzień przed finiszem IV-ligowych rozgrywek rozgromili w Ełku zespół miejscowego Płomienia aż 7:0.

Sytuacja naszego klubu polepsza się więc z kolejki na kolejkę. Po ostatnich dwóch zwycięstwach OKS wspiął się na 11. miejsce w tabeli. Pozycja ta być może jeszcze nie zachwyca, jednak trzeba zauważyć, że nasz zespół nad kolejną ekipą ma już cztery punkty przewagi, a od strefy zagrożonej bezpośrednim spadkiem do III ligi olsztynian dzieli już dziewięć oczek. Z kolei tylko trzy punkty przewagi nad OKS-em ma ekipa KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, piąta obecnie siła naszej grupy. Do nowego lidera drużyny Kolejarza Stróże OKS traci natomiast tylko sześć oczek. Kolejna okazja do wzbogacenia dorobku punktowego nadejdzie już w najbliższą sobotę 18 października. Tego dnia piłkarze OKS-u podejmować będą zespół Hetmana Zamość, drużynę znajdującą się obecnie tuż za podopiecznymi Jerzego Budziłka.

W miniony weekend świętować mogli także szczypiorniści Travelandu Olsztyn. Nasi zawodnicy wygrali trzecie z rzędu ligowe spotkanie i są nadal niepokonani we własnej hali. Tym razem wyższość olsztyńskich szczypiornistów musieli uznać piłkarze Miedzi Legnica. Podopieczni Edwarda Strząbały wygrali 36:30. Dzięki kolejnych dwóm punktom umocnili się w czołówce tabeli.

Na skutek przełożenia spotkania Zagłębia Lubin z MMTS Kwidzyn olsztynianie wspięli się nawet na czwarte miejsce i do lidera z Kielc tracą tylko jeden punkt.