- Jeżeli do końca października Rada Miasta w Olsztynie nie zmieni uchwały w sprawie gospodarki odpadami komunalnymi i nie zlikwiduje monopolu Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi na olsztyńskim rynku śmieciowym, to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałoży na miasto kary mogące sięgać milionów złotych - poinformował Krzysztof Kacprzycki, przewodniczący Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej na zorganizowanej dzisiaj (13.10) konferencji prasowej.
Według przekazanych na konferencji informacji, rok temu mieszkańcy olsztyńskiego Osiedla Zacisze oraz prowadząca wysypisko śmieci pod Kętrzynem firma Amest złożyli w UOKiK skargę na monopolistyczne praktyki władz Olsztyna.
-
Praktyki monopolistyczne polegają na tym, że ktokolwiek zbiera odpady komunalne, zgodnie z uchwałą Rady Miasta musi je zawieźć do miejskiej spółki jaką jest Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi - mówił Krzysztof Kacprzycki. -
Miało to sens, gdy ZGOK dysponował własnym wysypiskiem. Gdy takiego wysypiska śmieci nie ma, ZGOK stał się pośrednikiem, którego udział w pozbywaniu się olsztyńskich śmieci kosztuje dodatkowo kilkadziesiąt złotych od każdej tony śmieci.Jak twierdzi Kacprzycki, UOKiK potwierdził na tym polu praktyki monopolistyczne i zobowiązał władze Olsztyna do „uwolnienia” olsztyńskiego rynku śmieci. Władze Olsztyna miały rok na zmianę uchwały w sprawie gospodarki odpadami komunalnymi. Do tej pory jednak Rada Miasta tym problemem nie „pochyliła się”.
-
Wyznaczony przez UOKiK termin likwidacji monopolu mija z końcem tego miesiąca - poinformował Kacprzycki.
- Potem sprawa zostanie przekazana do Delegatury UOKiK w Bydgoszczy, której dyrektor będzie mógł nałożyć na Miasto Olsztyn karę za praktyki monopolistyczne. Kara może sięgnąć 10% rocznych przychodów miasta.-
Wolimy, żeby te pieniądze zostały przeznaczone na cele społecznie użyteczne, a nie zostały utopione w śmieciach - ciągnął Krzysztof Kacprzycki. -
Dlatego dzisiaj wysłaliśmy pisma do radnych, by zajęli się sprawą. Przedstawiliśmy też swoje propozycje zmian uchwały o gospodarce odpadami komunalnymi. Skutkiem przyjęcia zaproponowanych przez nas zmian będzie zniesienie monopolu ZGOK na zajmowanie się olsztyńskimi śmieciami.-
O tym, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zajmuje się olsztyńskimi śmieciami słyszę nieoficjalnie chyba od dwóch lat - mówi Łukasz Łukaszewski, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej olsztyńskiej Rady Miasta.
- Od chwili, gdy przyjęliśmy uchwałę w sprawie gospodarki odpadami komunalnymi do dzisiaj nie było żadnego orzeczenia UOKiK dotyczącego tej sprawy. Śmiem wątpić, czy UOKiK w ogóle zajmuje się tą sprawą i czy zamierza podjąć jakąkolwiek decyzję w tej sprawie.-
Aktualnie trwają prace nad nowelizacją ustawy o odpadach komunalnych - dodaje Łukaszewski. -
W nowej ustawie ma być zapis, że właścicielem odpadów jest gmina. Więc to gmina wskazywać będzie miejsce, gdzie jej odpady będą składowane. Ustawa ta da nam odpowiedź, czy olsztyńskie rozwiązanie jest rozwiązaniem monopolistycznym, czy też nie. Zdaniem Łukasza Łukaszewskiego, zastosowanego w Olsztynie rozwiązania gospodarki odpadami komunalnymi nie można uznać za monopolistyczne.
- Rozwiązanie niewiele różni się od tego, gdy mieliśmy wysypisko w Łęgajnach - twierdzi Łukaszewski -
A nie przypominam sobie, żeby wówczas ktoś się skarżył, że musi wozić śmieci do Łęgajn. Teraz nagle jednej z rad osiedla i SLD coś się nie podoba. Uważam, że wywołanie rzekomego problemu to zagrywka polityczna SLD.
Z D J Ę C I A