Dwadzieścia firm i instytucji wzięło udział w zorganizowanych dzisiaj w centrum konferencyjnym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego Targach Pracy. Oferty przygotowali najwięksi pracodawcy w regionie. Można było również wysłuchać wykładów o planowaniu ścieżki kariery zawodowej, jak również o tym, jak aktywnie i efektywnie szukać pracy.
Z naszych obserwacji wynika, że największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska olsztyńskiego Urzędu Pracy oraz Wojskowej Komendy Uzupełnień.
-
Dzisiejsze targi były potrzebne - mówi Ewa Żelazna z Urzędu Pracy.
- Bardzo dużo osób było zainteresowanych stażami, środkami na podjęcie działalności gospodarczej, finansowaniem szkoleń, dofinansowaniem studiów podyplomowych czy pracami interwencyjnymi.Z uwagą też poszukujący pracy absolwenci przeglądali oferty pracy wywieszone na tablicy Urzędu Pracy.
-
Mamy oferty pracy w handlu, gastronomii, transporcie i najwięcej z firm budowlanych - dodaje Ewa Żelazna. -
Niestety, nie mamy żadnej oferty na stanowiska biurowe. Z takimi stanowiskami jest problem.-
Wojsko oferuje pracę dla osób, które mają co najmniej gimnazjalne wykształcenie - mówi mjr Zbigniew Stakun z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Olsztynie, która na targach również urządziła swoje stanowisko. -
Teraz armia składa się z trzech korpusów: szeregowych, którzy muszą mieć wykształcenie minimum gimnazjalne, podoficerów, którzy muszą mieć maturę oraz oficerów. Te ostatnie stanowiska są dla magistrów.Z dniem 1 stycznia 2010 roku polskie wojsko stanie się wojskiem zawodowym. Do tego czasu Wojskowe Komendy Uzupełnień muszą znaleźć kandydatów na stanowiska zwolnione przez odchodzących do rezerwy żołnierzy służby zasadniczej.
-
Szukamy kandydatów na żołnierzy zawodowych - mówi mjr Stakun. -
Na dzisiaj zainteresowanie służbą w wojsku jest spore. Ok. 30% chętnych do służby w armii stanowią kobiety.Żeby zostać żołnierzem zawodowym należy zgłosić się do właściwej ze względu na miejsce zamieszkania Wojskowej Komendy Uzupełnień. Tam przedstawiona zostanie oferta i warunku ewentualnego kontraktu. Jeżeli kandydat na zawodowego żołnierza zda test sprawności fizycznej i zostanie zakwalifikowany do odpowiedniej specjalności wojskowej, a na życiorysie nie będzie skazy, to nic nie stoi na przeszkodzie podpisania kontraktu z armią. Jak zapewnia mjr Stakun, procedura naboru trwa maksymalnie dwa miesiące.
Dzisiejsze Targi Pracy zorganizował Uniwersytet Warmińsko-Mazurski i Gazeta Wyborcza.
Z D J Ę C I A