(fot. Petr Sulcik)
Olsztyński kierowca Zbigniew Staniszewski wraca do rywalizacji w mistrzostwach Europy strefy centralnej w rallycrossie za kierownicą Forda Fiesty supercars. Po raz kolejny przystępuje do obrony tytułu najlepszego kierowcy cyklu i nie zamierza oddawać panowania w tej części starego kontynentu. Pierwsza eliminacja mistrzostw odbędzie się w Polsce, na domowym torze Staniszewskiego czyli Autodromie w Słomczynie. Na liście zgłoszeń widnieje 62 kierowców, w tym sześciu w najsilniejszej klasie supercars.
- Pół roku nie siedziałem i nie jeździłem autem supercar czyli naszym wyścigowym potworem, który ma 650 koni - mówi Staniszewski.
- W najbliższy weekend w Słomczynie pierwsza eliminacja mistrzostw Europy strefy centralnej, a więc czas aby, na Europę wystawić właśnie naszą Fiestę w klasie supercars. Na liście zgłoszeń widnieje sześć takich samochodów, ale nie jest ona jeszcze zamknięta więc rywali może będzie więcej. Na pewno będzie w weekend co robić i mamy już z tego powodu trochę stresu, trochę ciśnienia. Całe szczęście jesteśmy dobrze przygotowani. Auto jest po odbudowie, dostało minionej zimy gruntowny przegląd. Zajrzeliśmy we wszystkie elementy samochodu. Auto dostało nowe amortyzatory o zupełnie innym set-upie, przez co będzie odrobinę szybsze. Wszystko powoduje, że mamy duży komfort i nadzieję na zwycięstwo. Nie zakładamy innego planu w Słomczynie niż zwycięstwo. Jesteśmy ogromnie doświadczeni, bo już ponad 20 lat jestem w motorsporcie. Słomczyn to mój tor, na którym zaczynałem swoją przygodę z rallycrossem. Zakładanie innego planu niż zwycięstwo byłoby po prostu złe. Nie wiem, jaka będzie pogoda, ale wiem, że wszyscy będziemy mieli takie same warunki. Jeżeli spadnie w połowie wyścigu deszcz to dotknie to całej naszej grupy supercars w takim samym stopniu. Pewnie znajomość toru i trasy może nam trochę pomóc. Autem o mocy 650 koni przy opadach deszcze jeździ się bardzo słabo. Dodaje się gazu i auto zrywa przyczepność. Znajomość tego obiektu pewnie pomoże bardziej nam, bo w deszczu i na zabłoconym asfalcie jeździliśmy już wielokrotnie. Rozpoczynamy już szósty sezon w rallycrossie, do wielu sytuacji był czas przywyknąć i się ich nauczyć.FIA CEZ rallycross 2025:» Słomczyn/Polska - 12-13 kwietnia
» Melk/Austria - 26-27 kwietnia
» Sedlcany/Czechy - 7-8 czerwca
» Sedlcany/Czechy - 19-20 lipca
» Rabocsiring/Węgry - 9-10 sierpnia
» Greinbach/Austria - 23-24 sierpnia
» Nyirad/Węgry - 20-21 września
» Poznań/Polska - 4-5 października
» Slovakiaring/Słowacja - 18-19 października