Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn odnieśli bardzo ważne zwycięstwo. Zawodnicy prowadzeni przez Daniela Plińskiego, pokonali dzisiaj (15.02) ekipę GKS Katowice 3:1. Statuetkę MVP otrzymał Eemi Tervaportti.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wciąż walczą o awans do fazy play-off. Przed rozpoczęciem 25 serii gier, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur traciła do czołowej ósemki 6 punktów. Obecny tydzień przygotowań był również pierwszym pod wodzą nowego trenera akademików - Daniela Plińskiego.
- Jeśli będziemy w stanie zatrzymać ich najsilniejszy siatkarzy i dorzucimy do tego blok, to powinniśmy wygrać. Nie ma co ukrywać - musimy zdobyć trzy punkty, jeśli chcemy grać w play-off - stwierdził Manuel Armoa.
Dzisiejsze spotkanie przy wypełnionej po brzegi Hali Urania, rozpoczęli: Tervaportti, Siwczyk, Jakubiszak, Szerszeń, Armoa, Hadrava i Hawryluk (libero). I lepiej rozpoczęli je olsztynianie. Gdy udanym blokiem popisał się Tervaportti, Indykpol AZS prowadził 10:5. Choć katowiczanie starali się odrabiać straty, nie byli oni w stanie objąć prowadzenia - akademicy zwyciężyli 25:22.
Druga partia miała podobny przebieg. Zawodnicy prowadzeni przez Daniela Plińskiego lepiej spisywali się w każdym elemencie gry. Gdy kolejnego asa posłał Nico Szerszeń, gospodarze prowadzili 14:11. Niesieni głośnym dopingiem akademicy z Kortowa, nie dali sobie wydrzeć znacznej przewagi (m.in. dzięki dobrej grze Janikowskiego), zwyciężając 25:18.
Podrażnieni katowiczanie od początku trzeciej odsłony ruszyli do ataku. Po niewymuszonym błędzie olsztynian, GKS prowadził 11:8. W tej części meczu to zawodnicy prowadzeni przez Emilia Siewiorka, lepiej prezentowali się od swojego rywala, kończąc m.in. ważne piłki w kontrze. Mimo prób odrabiania strat przez akademików, to ich rywale cieszyli się ze zwycięstwa 25:21.
Czwarta, i jak się później okazało, ostatnia partia meczu, w pełni należała do gospodarzy. Po asie Siwczyka, Indykpol AZS prowadził 7:5. Dokładając do tego dobrą grę w bloku (Jakubiszak na 12:7), gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, zwyciężając 25:22, a całe spotkanie 3:1. Statuetkę MVP otrzymał Eemi Tervaportti.
- Cieszymy się ze zdobycia ważnych trzech punktów, bowiem nie było o nie łatwo. Katowice grały naprawdę dobrze w ostatnich kilku meczach. Dla nas było to spotkanie, które musieliśmy wygrać, aby dostać się do play-offów. Cieszymy się, że zdobyliśmy komplet punktów - powiedział po meczu Eemi Tervaportti.
W kolejnym spotkaniu, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zmierzą się na wyjeździe z PGE Projektem Warszawa (23.02, godz. 17:30).
Z D J Ę C I A