Anna Szulc jest jedną z dwóch Polek, które otrzymały stypendia (fot. mat. pras.)
Dwie studentki z Polski znalazły się w gronie stypendystów Europejskiej Federacji Lekarzy Weterynarii oraz firmy MSD Animal Health. Maria Grzegorzek z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie oraz Anna Szulc z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie znalazły się w gronie 34 laureatów tego prestiżowego programu z 22 państw. Do tej edycji napłynęła najwyższa liczba zgłoszeń w historii - ponad 360.
Stypendia wesprą przyszłych lekarzy weterynarii w dalszej edukacji, zdobywaniu wiedzy i umiejętności niezbędnych do leczenia zwierząt. Granty przyznawane są wyróżniającym się studentom ostatnich lat studiów weterynaryjnych. Program realizują od 2016 roku Europejska Federacja Lekarzy Weterynarii, reprezentująca organizacje i instytucje branżowe z 38 państw, oraz firma MSD Animal Health - globalny producent leków weterynaryjnych i rozwiązań technologicznych wspierających zdrowie zwierząt. O wyborze decydowało zaangażowanie kandydatów na rzecz zwierząt, społeczności lokalnych i uczelni, a także rekomendacje profesorów.
-
To stypendium jest dla mnie silnym bodźcem do dalszego rozwoju. Cieszę się, że istnieją takie organizacje, które wspierają studentów niełatwego kierunku, jakim jest weterynaria - mówi Maria Grzegorzek z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. -
Część środków przeznaczę na szkolenia, konferencje i materiały edukacyjne, które pomogą mi poszerzać wiedzę w różnych dziedzinach weterynarii. Rozważam kursy z nowoczesnych technik diagnostycznych oraz z zakresu endokrynologii i rozrodu, by lepiej przygotować się do pracy w zawodzie. -
Stypendium jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem i docenieniem dotychczasowych działań na rzecz zwierząt oraz osiągnięć akademickich - uważa Anna Szulc z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. -
Będę mogła poszerzać wiedzę na praktykach i szkoleniach, a także realizować pomysły bez obaw o kwestie finansowe.
Obie stypendystki fascynują się weterynarią i chcą zmieniać jej oblicze, współpracując z opiekunami zwierząt.
-
Wybrałam weterynarię, ponieważ łączy ona wartości, którymi się kieruję: szacunek do zwierząt, nieustanny rozwój i możliwość niesienia pomocy - mówi Anna Szulc. -
Przyszłość wiążę z medycyną zajęczaków i gryzoni. Jednym z wyzwań jest zwiększanie świadomości opiekunów na temat potrzeb tych zwierząt, a także dalszy rozwój diagnostyki, w czym, mam nadzieję, będę miała swój udział.Maria Grzegorzek dodaje:
-
Fascynuje mnie, jak skomplikowane procesy zachodzą w organizmach żywych, aby mogły one prawidłowo funkcjonować. Pasja do biologii, natury i zwierząt, którą mam od dziecka, poprowadziła mnie na ścieżkę weterynarii. W przyszłości chciałabym skupić się na leczeniu dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku. Chciałabym też zwiększać świadomość właścicieli. By każdy, kto decyduje się na opiekę nad zwierzęciem, brał odpowiedzialność za jego dobrostan i zdrowie, traktując to jako obowiązek, a nie tylko przywilej. Na przestrzeni 9 lat program stypendialny MSD Animal Health oraz Europejskiej Federacji Lekarzy Weterynarii objął 398 studentów, w tym ponad 30 z polskich uczelni. W najnowszej edycji stypendia otrzymali studenci z 22 krajów: Bułgarii, Chorwacji, Czech, Danii, Estonii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Irlandii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Norwegii, Polski, Portugalii, Rumunii, Szwecji, Turcji, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch.