Prezydent Olsztyna Robert Szewczyk zdecydował, iż nadszedł czas na uporządkowanie terenów wzdłuż ulicy Nowowiejskiego, a w szczególności ujednolicenia obowiązujących na tym obszarze zasad parkowania pojazdów. Dlatego wczoraj (29.01), podczas X sesji Rady Miasta, przedstawił radnym projekt uchwały w sprawie zmiany przebiegu drogi gminnej nr 312002N (ul. Feliksa Nowowiejskiego) w Olsztynie, która pozwoliłaby rozpocząć wprowadzanie zmian. Uchwała ostatecznie została podjęta większością głosów, ale nie bez sprzeciwu radnych opozycyjnych.
Według pomysłu prezydenta miasta oraz odpowiedzialnych za miejskie ulice urzędników z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu, w celu poprawy estetyki tej części olsztyńskiej starówki i ujednolicenia zasad parkowania pojazdów w tym rejonie miasta, konieczne jest objęcie terenów przylegających do ulicy strefą płatnego parkowania. Aby to było możliwe, konieczne było przyłączenie do działki zajmowanej przez ul. Nowowiejskiego działek do niej przylegających. Problem w tym, iż na tych działkach znajdował się m.in. jedyny na dzisiaj w rejonie olsztyńskiej starówki parking strzeżony, prowadzony przez jednego z olsztyńskich przedsiębiorców. Oczywistym jest, że gdy ZDZiT przystąpi do urządzania strefy płatnego parkowania, parking prowadzony przez przedsiębiorcę zostanie zlikwidowany, a on sam straci źródło dochodu. W obronie przedsiębiorcy stanął m.in. radny niezrzeszony Mirosław Arczak twierdząc, że miasto powinno się z nim porozumieć i zezwolić na dalsze funkcjonowanie parkingu, ewentualnie podnosząc stawki opłat za dzierżawę zajmowanego przez parking terenu.
- Dlaczego odrzucono propozycję dotychczasowego wieloletniego dzierżawcy o negocjacje dotychczasowych stawek? - pytał Arczak.
- Na stawkach generalnie ta sprawa się opiera. Z dzierżawcą nikt o nowych stawkach nie rozmawiał.Zdaniem radnego nie jest pewne, że po wprowadzeniu strefy płatnego parkowania miesięczne dochody miasta z tytułu opłat za parkowanie pojazdów będą wyższe niż 3,6 tys. zł, jakie obecnie wpływają do kasy miasta z tytułu dzierżawy terenu zajmowanego przez parking strzeżony.
- Parking strzeżony w Śródmieściu jest potrzebny. Strefa płatnego parkowania nie zapewni właściwego bezpieczeństwa pojazdów. To usługa „ekstra”, której miasto nie zapewni - dodał Arczak.
W obronie przedsiębiorcy stanęli też radni z klubu PiS. M.in. zarzucili prezydentowi Szewczykowi nierealizowanie obietnic wyborczych dotyczących współpracy z przedsiębiorcami. Wytoczyli też argumenty natury politycznej, bowiem okazało się, iż prowadzący parking przedsiębiorca jest powiązany z prawą stroną sceny politycznej, a władzom miasta znany jest m.in. z walki o usunięcie pomnika wdzięczności Armii Czerwonej z Placu Dunikowskiego.
- Ta uchwała jest rodzajem zemsty na człowieku, który od lat walczył o usunięcie pomnika wdzięczności Armii Radzieckiej - stwierdził radny klubu PiS Radosław Nojman.
Inne zdanie na ten temat miał radny niezrzeszony Czesław Jerzy Małkowski. Jako były prezydent Olsztyna przypomniał, iż w 2001 roku rozpoczęto remont Wysokiej Bramy. Wtedy zrodził się pomysł, by w jej pobliżu zlokalizować co najmniej dwukondygnacyjny parking. Później jednak ten pomysł zarzucono i teren przy ul. Nowowiejskiego został zagospodarowany w sposób „przypadkowy”.
- Dzisiaj odbieram decyzję prezydenta w ten sposób, że chce przejść do systematycznego uporządkowania całego tego terenu - powiedział Małkowski.
- Zgadzam się, że aby przyciągnąć turystów, trzeba rozpocząć od uporządkowania terenu pod Starym Miastem, w celu zorganizowania jednolitego, naprawdę dobrego parkingu, który będzie służył wszystkim. Najlepiej, żeby ten parking był uniwersalny, jak w całym mieście objęty strefą parkowania, a nie jakaś wyłączność, bo ktoś chce na tym zarabiać. Każdy zarabia jak może, ale proszę nie robić problemów prezydentowi, który chce to miejsce uporządkować, po to, żeby to było miejsce korzystne dla wszystkich. Ja domagałem się i będę się domagał, żeby tam był prawdziwy współczesny, duży, bardzo nowocześnie urządzony parking. Dodawanie do tego akcentu politycznego jest niesmacznym, bardzo brzydkim gestem politycznym.Debatę nad projektem uchwały podsumował prezydent Robert Szewczyk.
- Tak, ja podjąłem decyzję, że uporządkujemy teren wzdłuż ulicy Nowowiejskiego w sposób jednolity, który będzie licował z tym miejscem, w sposób uzgodniony z wojewódzkim konserwatorem zabytków - powiedział.
- I do takiego opracowania, w miarę naszych możliwości finansowych, może dojdzie jeszcze w tym roku. Wystąpimy do wojewódzkiego konserwatora zabytków, żeby ten historyczny teren uporządkować, łącznie z tym asfaltowym placem, ogrodzonym siatką, na którym stoją baraki.Prezydent odniósł się również do stwierdzenia o politycznym charakterze jego decyzji.
- Sprawa parkingu przy Nowowiejskiego jest uznawana za sprawę polityczną. Polityczną!? Parking jest sprawą polityczną? Rozmawiamy o parkingu, a wyszły nam kwestie światopoglądowe. Nie łączcie tych spraw. To droga donikąd - podsumował.
Robert Szewczyk stwierdził również, że miasto będzie podejmowało koleje działania, które poprawią estetykę i funkcjonalność olsztyńskiego Śródmieścia. M.in. za miejskim amfiteatrem przy ulicy Okopowej powstanie ogólnodostępny parking, również objęty strefą płatnego parkowania. Obecnie teren ten jest wydzierżawiony przez miasto za niewielkie pieniądze, a może pomieścić kilkadziesiąt miejsc parkingowych.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :