BWA Galeria Sztuki w Olsztynie zaprasza już jutro (12.12), o godzinie 18.00 na wernisaż wystawy „Waldemar Andzelm. Jubileusz 35-lecia działalności kolekcjonerskiej”.
Uczestnicy wystawy: Marcin Berdyszak, Nora Yuki Ciecierski, Teodor Joachim Ciecierski, Tomasz Ciecierski, Jurek Gardulski, Marek Gardulski, Zbigniew Gostomski, Koji Kamoji, Bartosz Kokosiński, Jarosław Kozłowski, Jerzy Nowosielski, Jerzy Panek, Teresa Tyszkiewicz.
Sebastian Dudzik o wystawie:Czy można kolekcjonować coś, co jest zjawiskowo piękne, niepowtarzalne i zarazem nietrwałe, wręcz ulotne? Gdy przyjmiemy, że kolekcja potencjalnie ma być bytem trwałym, przenoszącym przez upływający czas szerokie spektrum wartości skumulowanych w wytworach ludzkich rąk, zbiorem uporządkowanym według konkretnego autorskiego zamysłu - to jest to niemal niemożliwe. Ale czy tak naprawdę cechą właściwą kolekcji jest trwanie i określoność? Czy definiuje się ona jako byt skończony? Gdy spojrzymy na to zjawisko z perspektywy zbierania i samego zbieracza (rozumianego zarówno jako jednostka, kolektyw czy byt instytucjonalny), okaże się ono swoistym „żywym organizmem” w ciągłym ruchu, wiecznej metamorfozie, którą warunkują idee, powiązane z nią myśli czy emocje stymulujące ich formowanie. Dopóki istnieje „energetyczne” źródło owych procesów, kolekcja żyje i pulsując promieniuje swą magiczną siłą. Gdy go zabraknie staje się tak naprawdę archiwalnym zapisem, zatrzymanym kadrem, opisującym co prawda wycinek rzeczywistości, ale z pewnością nie mówiącym o niej wszystkiego. To nieco odmienne spojrzenie kieruje naszą uwagę na „nieuchwytne” i „zmienne” komponenty kolekcji. Odkrywamy wówczas misterną pajęczynę powiązań, skomplikowane ściegi myśli i idei, które determinowały kolekcjonera do podjęcia wysiłku zbierania. Tworzą one swoisty układ nerwowy i limfatyczny żywej kolekcji. Ta ukryta siła łączy poszczególne przedmioty ze sobą, pozwala im wybrzmiewać w harmonijnym wielogłosie. Tak właśnie ujawniają się „śniegowe płatki”. Budują one doraźny obraz kolekcji, oznaczają chwilowy stan, w którym myśl sprzęga się z materią i buduje jedyny w swoim rodzaju portret zbierającego. Dla niektórych, istotą kolekcjonerstwa jest zanurzanie się w takich właśnie stanach a nie zwykłe posiadanie.
Wystawa potrwa do 16 lutego.