Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego oraz policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie zlikwidowali profesjonalną uprawę konopi indyjskich. Zatrzymali 4. mężczyzn. Zabezpieczyli ponad 500 krzaków konopi, w tym kilkadziesiąt gotowych do zbioru oraz 2 kilogramy suszu, pieniądze, wagę elektroniczną i 2 samochody, których używali sprawcy. Mężczyznom grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze CBŚ od kilku tygodni pracowali nad sprawą związaną z uprawą konopi indyjskich. W czwartek (18.09) ujawnili w okolicach Ostródy profesjonalną plantację konopi. W budynku, w którym uprawiano konopie, policjanci zabezpieczyli ponad 500 krzaków, w tym kilkadziesiąt roślin gotowych do zbiorów, oraz kilkaset sadzonek i rozsad. Pomieszczenia były dokładnie zakamuflowane i z zewnątrz nie można było stwierdzić, co dzieje się w środku.
Kiedy policjanci znaleźli się w pobliżu budynku, „plantatorzy” zabarykadowali się od środka. Funkcjonariusze grupy szturmowej jednak bez problemu pokonali zabezpieczenia i weszli do środka. Tam zatrzymali 3. mężczyzn: 26-letniego obywatela Niemiec Thomasa E. i 2 mieszkańców Ostródy - Michała T. lat 26 i Bartłomieja M. lat 29. Zabezpieczyli również urządzenia do uprawy i produkcji narkotyków.
Mózgiem rozbitej grupy okazał się 33-letni Bartłomiej S., którego policjanci zatrzymali kilka godzin później w Ostródzie.
Podczas przeszukania mieszkania jednego z zatrzymanych, funkcjonariusze znaleźli 2 kilogramy suszu gotowego do dystrybucji, 4 tys. złotych oraz wagę elektroniczną. Policjanci zabezpieczyli też 2 samochody, których używali sprawcy.
Funkcjonariusze rozpracowując tę sprawę zapobiegli wprowadzeniu na rynek dużej ilości marihuany. Zatrzymanym mężczyznom grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Z D J Ę C I A