Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

W olsztyńskiej Uranii dojdzie do derbowego pojedynku pomiędzy dwoma zespołami pretendującymi do walki o czołowe lokaty w I lidze. Bliskie sąsiedztwo i rywalizacja o status lepszej drużyny, sportowe ambicje i… przeszłość zawodników gwarantują, że na boisku czeka nas wiele emocji.

W poprzednim sezonie Warmia Energa Olsztyn dwukrotnie była lepsza od Jedynki KODO Morąg. W wyjazdowym spotkaniu olsztynianie dali lekcję gry, zdecydowanie pokonując rywali na ich hali 35:25. W drugiej rundzie na własnym parkiecie podopieczni Karola Adamowicza w ostatnich minutach przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając po emocjonującym spotkaniu 36:34. W tych meczach najwięcej bramek dla Warmii rzucali: Kryński (22 bramki), Zemełka (11) i Adamczyk (9). Nie bez powodu wymieniani są ci strzelcy, ponieważ na próżno szukać ich w obecnym składzie Warmiaków. Jakub Zemełka reprezentuje barwy obecnego lidera rozgrywek, MKS Grudziądz. Andrzej Kryński i Szymon Adamczyk grają... w Morągu, gdzie przenieśli się wraz z Dominikiem Jaworskim po poprzednim sezonie. Tym samym zasili okazałą listę byłych zawodników Warmii Energa Olsztyn, która w tej chwili wynosi 9 szczypiornistów (!), na czele z zajmującym 3. pozycję w klasyfikacji strzelców Wojciechem Golksem.

Ekipa z Morąga wzmacnia się co sezon, mając w swych szeregach sporo zawodników doświadczonych nawet na superligowych parkietach. Ostatnie roszady w składzie stawiają ich w roli faworytów w walce do przysłowiowego pudła w sezonie 2024/2025. Dotychczasowe wyniki wydają się to potwierdzać: wygrane z AZS Bydgoszcz na inaugurację (33:28) i w 2. kolejce w Kwidzynie z tamtejszym USAR-em (37:24) dodały wiary zespołowi. W 3. kolejce doszło do spotkania na szczycie, w którym morążanie po rzutach karnych musieli uznać wyższość innego faworyta ligi, Jezioraka Iława. Co ciekawe, oba zespoły spotykają się w Ostródzie w finale wojewódzkiego szczebla Pucharu Polski. Czy Jedynka weźmie rewanż za ligę? Zobaczymy! Środowe spotkanie może sprawić, że rywale będą mocniej zmęczeni od mobilizujących się na derby olsztynian.

Co w obozie Warmii Energa? Po ostatniej porażce z SMS Kwidzyn (36:38) nastroje w zespole ze stolicy Warmii i Mazur są bojowe. Ligowa niespodzianka podziałała mobilizująco na zawodników, którzy szybko chcą udowodnić, że był to wypadek przy pracy. - Chcemy się podnieść i poprawić po ostatniej porażce w Kwidzynie, a mecz z Morągiem jest najlepszą okazja, aby to udowodnić. Jako bramkarz Warmii mogę obiecać, że damy z siebie wszystko aby zdobyć 3 punkty i zadowolić naszych kibiców - zapowiada Cezary Kaczmarczyk.

Do składu zespołu powraca Dawid Reichel, który nie mógł zagrać w ostatnim meczu. Lokalny rywal to dodatkowa motywacja dla podopiecznych Mateusza Antolaka, którzy dość ciężko wchodzą w obecny sezon. Na inaugurację rzutem na taśmę pokonali niżej notowany zespół Sparty Oborniki, a w drugim meczu łatwo zainkasowali 3 punkty w rywalizacji z młodzieżą Wybrzeża Gdańsk. W sobotnim spotkaniu kluczem może okazać się silna defensywa i łatwe bramki z kontr. Malewski i spółka na pewno baczną uwagę będą musieli zwrócić na nieobliczalnego Golksa oraz „łowców bramek”: Kryńskiego i Adamczyka, choć to nie jedyne zagrożenia w ekipie gości. O końcowym wyniku może zadecydować dyspozycja bramkarzy i silne nerwy w końcówce. Dla kibiców szykuje się nie lada gratka, tym bardziej, że na trybunach swój udział zapowiedzieli fani zespołu z Morąga.

Po spotkaniu organizatorzy zapowiedzieli trening dla najmłodszych adeptów piłki ręcznej: Kids Camp powered by Energa. Do dyspozycji kibiców będzie także stoisko Kuźni Społecznej, serwujące przekąski i napoje.

******

Warmia Energa Olsztyn - UKS Jedynka KODO Morąg
6.10.2024 - g. 16:00 Mała Arena, Hala Urania