Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

W Galerii Marszałkowskiej Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie odbył się wczoraj (30.09) wernisaż wystawy twórców II Międzynarodowego Warmińskiego Pleneru Malarskiego, prezentującej wybrane spośród kilkudziesięciu prac profesjonalnych artystów malarzy z Polski i zza granicy, którzy przez tydzień tworzyli swoje dzieła podczas tegorocznego Pleneru Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim.

Wystawa w Galerii Marszałkowskiej podsumowuje II Międzynarodowy Warmiński Plener Malarski 2024, który odbywał się na przełomie lipca i sierpnia w Hotelu Krasicki w Lidzbarku Warmińskim. Numeracja wskazująca na początek plenerowej tradycji jest myląca, ponieważ plenery pod patronatem Marszałków Województwa Warmińsko-Mazurskiego mają już kilkunastoletnią tradycję. Wcześniej odbywały się między innymi w reszelskim zamku, pod nazwą Grunwald-Art, ku pamięci bitwy pod Grunwaldem 1410 roku. Nowa edycja artystycznych spotkań ma szerszy zakres tematyczny. Artyści w swoich pracach odnoszą się do urody warmińskiego pejzażu, szczególnej atmosfery i bogatego dziedzictwa kulturalnego regionu.

W tegorocznym plenerze wzięli udział artyści, którzy chętnie i żywo uczestniczyli w życiu Lidzbarka. Malowali, obserwowali wprost z natury. Wychodzili ze sztalugami w miejską przestrzeń, spotkali się z mieszkańcami i prowadzili warsztaty plastyczne w przestrzeni Oranżerii Krasickiego, pod czujną opieką kuratorki tego wspaniałego miejsca Anny Puszcz; zwiedzali Zamek - Muzeum Warmii i Mazur, uczestniczyli w inauguracji Festiwalu Muzyki Dawnej, spływali rzeką Łyną, spacerowali, spotykali się z malarstwem i rzeźbą w kościołach, rozmawiali... Czy to brzmi jak opis wakacji? Być może. Jednak na tym polega praca osób, które próbują w pełni zmysłowo doświadczyć miejsca oferującego tak wiele. Plener zaowocował setkami szkiców, fotografii, notatek, rysunków... Artyści zgromadzili materiał, z którego mogą korzystać przy realizacji większych założeń kompozycyjnych - obrazów. Czas spędzony w Lidzbarku spożytkowali na odświeżenie własnych dobrze już wydeptanych estetycznych ścieżek. Każda z osób biorących udział w spotkaniu, odniosła się, w sposób sobie właściwy do aury czasu i miejsca:

» Ewa Held uczyniła graficzne, barwne, malarskie kolaże, wyznaczające nowe przestrzenie;
» Ewa Pohlke „ugotowała” autorskie wielobarwne papiery, nasycone znaczeniami;
» Renata Zimnicka Prabucka uprawiała kolorystyczne malarstwo, dotykające spraw cierpienia i ulgi;
» Marek Szczęsny kontrastował barwy portretując architekturę;
» Gintautas Vaicys komponował barwne abstrakcje, nawiązując do pejzażu;
» Łukasz Zedlewski stworzył ekspresyjne panoramy miasta,
» Rafał Nijak szukał syntezy pejzażu i badał rozróżnienia kolorystyczne w świetle dnia;
» Grzegorz Wnęk wykonał cykl akwareli, powracając do spraw zapomnianych;
» Ita Haręza malowała suchymi pastelami kadry płynącej rzeki. Dlatego poplenerowa wystawa to suma wniosków z obserwacji, zapis emocji, kruchych wrażeń. Kolorowy dokument ważnego spotkania i zapowiedź kontynuacji.