Detektoryści na polach grunwaldzkich znaleźli ponad 100 obiektów
Podsumowanie 10. edycji badań archeologicznych na polach Grunwaldu | Więcej zdjęć »
Dzisiaj (30.08) dobiegła końca jubileuszowa, 10. edycja badań archeologicznych na polach grunwaldzkich. Przez tydzień pasjonaci archeologii, korzystając z wykrywaczy metali, przeszukiwało fragmenty pól grunwaldzkich oraz bliskich im okolic.
- Siedemdziesięciu detektorystów od soboty przeszukiwało wskazane przez nas tereny - mówi Adam Górecki, archeolog z Muzeum Biwy pod Grunwaldem. - Znaleźli ponad 100 metalowych przedmiotów. Co do większości z nich nie ma wątpliwości, że powiązane są z grunwaldzką bitwą. Są to głównie groty strzał i bełtów, ale także fragmenty kolczugi i rękawicy pancernej, fragmenty ostrogi, średniowieczne monety czy zapinki. Wielu znalezisk jeszcze nie zidentyfikowaliśmy, ale poddamy je konserwacji i najprawdopodobniej dowiemy się, co znaleźliśmy.
W tym roku celem archeologów było ustalenie położenia polsko-litewskiego obozu przed potyczką z Krzyżakami. To się na razie nie udało.
- Jest za wcześnie, żeby wysuwać jakieś poważniejsze wnioski na ten temat - mówi Adam Górecki. - Mamy jednak obiecujące znaleziska w okolicach jeziora Dąbrowa Mała, które będziemy musieli pogłębić w następnych edycjach badań archeologicznych.
R E K L A M A
W tegorocznej eksploracji pól grunwaldzkich brali udział nie tylko detektoryści z Polski. Do Stębarka przyjechali też grupa szwedzkich badaczy z prof. Svenem Ekdahlem na czele. Prof. Ekdahl to szwedzki historyk, światowej sławy znawca dziejów zakonu krzyżackiego (w szczególności bitwy pod Grunwaldem), badacz stosunków polsko-litewsko-krzyżackich.
Więcej o podsumowaniu tegorocznych badań archeologicznych na polach Grunwaldu w dołączonym filmie.