inf. pras. | 2024-08-29 19:30 |
Rozmiar tekstu:
A
A
A
Zbigniew Staniszewski przed rundą FIA CEZ ralycross w Melk
Zbigniew Staniszewski na torze (fot. mat. pras.)
Sezon rallycrossowy wchodzi w decydującą fazę. Przed nami szósta eliminacja mistrzostw Europy strefy centralnej, która w najbliższy weekend odbędzie się na torze Melk w Austrii.
Na liście startowej najsilniejszej klasy supercars widnieje sześć nazwisk. Wśród nich dwóch polskich kierowców - Zbigniew Staniszewski w Fordzie Fiesta RX oraz Michał Peterlajtner w Skodzie Fabia RX.
Liderem cyklu jest Staniszewski. Olsztyński kierowca pewnie zmierza po piąty z rzędu tytuł mistrza Europy strefy centralnej.
- Bardzo lubię ten tor bo jest rajdowy - mówi Staniszewski.
- Jest bardzo szybki, z zakrętami na ogromne prędkości. Wjeżdża się w zakręty z prędkościami rzędu 140km/h. Z jednego zakrętu z ogromną prędkością wypada się na mur ogrodzeniowy toru. Jest tam bardzo niebezpiecznie, ale nie narzekam, bo lubię takie sytuacje. Na całe szczęście wszyscy kierowcy będą mieli takie same problemy. Będą tam w Melk startował po raz trzeci w życiu. Nie mogę się doczekać ciekawej rywalizacji. Będzie sporo lokalnych kierowców, jest nas sześciu kierowców w supercarach. Czuję się bardzo pewnie, bo skoro jeździmy już szósty rok to rallycross jest już moją dyscypliną. Tą którą lubię i całkowicie się poświęcam. W zasadzie porzuciłem już szutrowe rajdy. Jestem w tej chwili kierowcą wyścigowym, a w zasadzie kierowcą asfaltowym. Cieszę się na zawody w Melk. Zapowiada się duża rywalizacji głównie z kierowcami z Austrii. Są zadziorni i przeświadczeni, że skoro są u siebie, to wszyscy inni powinni grzecznie jechać z tyłu. Ja jestem odwrotnego zdania. Ja mam zamiar jechać z przodu. Spotyka się to z buntem Austriaków, którzy uciekają się do zderzeń i faulowania. Do tego też jesteśmy przygotowani. Jeździmy szósty rok i jesteśmy przygotowani do absolutnie wszystkich zdarzeń, które mogą się zadziać na torze. Mamy zamiar uciekać lokalnym kierowcom, korzystać z gigantycznego doświadczenia i rozjeżdżenia. Mamy zamiar tam wygrać.