Po raz pierwszy od ponad czterech miesięcy piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn mogli cieszyć się ze zwycięstwa w ligowym spotkaniu rozegranym na własnym obiekcie. Spotkanie 10. kolejki II ligi rozgrywane pomiędzy podopiecznymi Andrzeja Nakielskiego a zespołem Kolejarza Stróże zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:1.
Ostatni raz na stadionie przy al. Piłsudskiego olsztynianie wygrali na początku maja, kiedy to jeszcze w III lidze pokonali UKS SMS Łódź 4:1. Na zwycięstwo swoich pupili olsztyńscy kibice czekali więc ponad cztery miesiące. To, co nie udało się w czterech poprzednich II-ligowych spotkaniach w Olsztynie, udało się wreszcie w piątym pojedynku z jednym z czołowych zespołów rozgrywek Kolejarzem Stróże. Dla piłkarzy tego zespołu to dopiero druga porażka w sezonie.
Samo sobotnie spotkanie rozpoczęło się dokładnie po myśli gospodarzy. Prowadzenie piłkarze trenera Nakielskiego objęli już 10. minucie spotkania dzięki bramce strzelonej przez Łuksza Suchockiego, dla którego był to pierwszy od dłuższego już czas gol na ligowych boiskach.
Ku niezadowoleniu kibiców zgromadzonych na olsztyńskim stadionie, po kilku kolejnych minutach stan gry wyrównał Marcin Stefanik. Na szczęście jeszcze w pierwszej połowie spotkania bramkę zdobył Grzegorz Lech, dzięki czemu w 27. minucie gry olsztynianie objęli prowadzenie.
Ostatecznie wynik pojedynku na 3:1 ustalił na kilkadziesiąt sekund przez zakończeniem spotkania niezawodny w tym sezonie strzelec OKS-u Paweł Łukasik.
Dzięki wygranej dorobek punktowy olsztynian wzbogacił się o kolejne punkty. Na chwilę obecną jest ich dwanaście. Taki rezultat daje OKS-owi 12. pozycję w tabeli, jednak za naszym zespołem są jeszcze drużyny, który swoje spotkania zagrają w niedzielę i przy ewentualnych zwycięstwach mogą wyprzedzić podopiecznych Andrzeja Nakielskiego.
Z D J Ę C I A