W Galerii Marszałkowskiej w Olsztynie, prowadzonej przez Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie, otwarto wczoraj (22.05) wystawę zbiorową prac „Warmia pędzlem malowana” autorstwa malarek z Jonkowa.
Wystawa jest zbiorem zbiór prac grupy kobiet połączonych malowaniem, która powstała w październiku 2021 roku w ramach zajęć zorganizowanych przez Gminny Ośrodek Kultury w Jonkowie, prowadzonych przez artystkę wizualną Helenę Michel.
W skład grupy wchodzą: Irena Walczak, Renata Masłowska, Grażyna Kołakowska, Ewa Grynkiewicz, Marta Dąbrowska, Monika Modzelewska-Kapituła, Miłka Kayzer, Izabela Ostropolska, Ewelina Arter-Adamowicz, Ewa Dębska, Anna Ciesielska, Agnieszka Stanowicka, Magdalena Stanowicka-El Gendy.
Ita Haręza, kuratorka prowadzonych przez CEiIK galerii, o wystawie:
R E K L A M A
Sztuką zajmują się dodatkowo, z ciekawości, dla przyjemności, towarzysko, dla rozwijania wyobraźni, by wydobyć na światło dzienne talenty przykryte kurzem codzienności, obowiązkami i pasjami i innej maści. W zestawie prezentowanych prac wyczuwalne jest wspólne dążenie do stworzenia dzieł gotowych - sprawiających radość obrazów, jakby w imię zasady, by robić to i otaczać się tym, co ją sprawia. Jako twórczynie nieprofesjonalne mają prawo do nie podejmowania trudu poznawania świata i malowania tylko przez malowanie. Mogą wybierać w sposób dowolny to co im służy, mogą mieć przyjemność tworzenia bez udowadniania, bo przecież w życiu poza malarstwem ciągle coś udowadniają, osiągają i dążą... i ostatecznie podzielić się swoim malowaniem bez oczekiwań, tak jak rozmową, miłym spotkaniem.
Wystawa zdaje się być efektem ochoty do stworzenia pięknych widoków, na podstawie pięknych zdjęć będących przykładem osobistego w każdym przypadku estetycznego kolekcjonerstwa. To przede wszystkim pejzaże, elementy natury. Ćwiczenia z perspektywy powietrznej i kulisowej. Stylizowana i naśladowana natura. Zadania walorowe i kolorystyczne. Czuć tu zaangażowanie, powagę, świadome komponowanie. Chęć tworzenia nie sprowadza się tu jednak tylko do obrazu na papierze czy płótnie. To coś więcej. Prace dowodzą, że twórczynie poszukują obszaru wypowiedzi wykraczającego poza własne zwykłe zwyczaje. Przypomina to wyszarpywanie dodatkowej przestrzeni do życia, testowania możliwości i myśli, które potem można przenieść do codzienności by ją wzbogacić. Prace świadczą o radości z samej obecności, bez zbędnych napięć, współistnienia twórczych umysłów, aktywnych osób, otwartych na wszelkie przejawy tej obecności. Malarki z Jonkowa jednoczą się w poszukiwaniu uśmiechu duszy i losu, odbicia w drugim człowieku - pogodnie, poza barierami. Ich wspólny twórczy entuzjazm mówi też o tym, że mimo wyboistych dróg, życiowej różnorodności można na każdym odcinku znaleźć „swoich ludzi”, robić to co się lubi i zwyczajnie być dobrym.