I sesja sejmiku województwa (fot. archiw. WMUM)
Tylko najbardziej wtajemniczeni mogli przewidywać, że porządek obrad dzisiejszej (7.05) I sesji sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego VII kadencji nie zostanie zrealizowany. Po zaprzysiężeniu nowo wybranych radnych, sesja niespodziewanie została przerwana na tydzień.
Inauguracyjną sesję sejmiku w kadencji 2024-2029 otworzył radny senior Tadeusz Politewicz. Następnie przewodniczący wojewódzkiej komisji wyborczej Adam Opaczyński wręczył radnym zaświadczenia o wyborze, a także złożył radnym życzenia.
Po tej części sesji niespodziewanie pojawił się wniosek radnych Trzeciej Drogi o przerwanie sesji do 14 maja. Wniosek złożył radny Jan Bobek uzasadniając, iż radni mieli zbyt mało czasu na przeprowadzenie rozmów z ewentualnym koalicjantem.
Jak nieoficjalnie wiadomo, na szczeblu wojewódzkim dotychczasowi koalicjanci tj. Koalicja Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, nie zawarli umowy koalicyjnej, a najprawdopodobniej w ogóle nie prowadzili takich rozmów na szczeblu szefów tych partii w regionie. Przeszkodą do zawarcia porozumienia pomiędzy KO a Trzecią Drogą, w skład której obecnie wchodzi PSL, jest chęć wprowadzenia przez Trzecią Drogę do zarządu województwa członków partii, które wchodzą w skład Trzeciej Drogi, ale które nie uzyskały mandatów w warmińsko-mazurskim sejmiku. Jak stwierdził szef ludowców w regionie, Gustaw Marek Brzezin, być może rozstrzygnięcie sporu będzie wymagało decyzji na szczeblu centralnym.
Wniosek o przerwę w obradach poparli radni Prawa i Sprawiedliwości, co w połączeniu z głosami radnych Trzeciej drogi „zmusiło” radnego seniora do przerwania sesji. Sesja będzie kontynuowana 14 maja, od godz. 13.30.