- Dotąd młodzi ludzie z Olsztyna wyjeżdżali za pracą do Irlandii, teraz my będziemy ich ściągać do Ostródy - mówi z przekonaniem Olgierd Dąbrowski, wiceburmistrz Ostródy i opowiada, jak się miasto rozwija.
-
Będzie u nas dużo ciekawej pracy - zapewnia. -
Nasz ruch na Euro to hotel, baza treningowa, stadion z zapleczem, z krytymi trybunami i oświetleniem... Zrobimy wszystko tak, by markowe drużyny przejeżdżały tu na zgrupowania!Ostróda dużo zyska dzięki programom związanym z finansowaniem Kanału Elbląskiego, czy jak potocznie się mówi Ostródzko-Elbląskiego. Olgierd Dąbrowski twierdzi, że uda się przy okazji różnych inwestycji związanych z Kanałem, zyskać pieniądze na rewitalizację zamku i zbudowanie amfiteatru z pełnym zadaszeniem. Zamek ma mieć nie tylko odrestaurowane (zasypane dziś) piwnice, ale też odbudowane brakujące skrzydło.
W ostatnim weekendzie sierpnia na zamkowym dziedzińcu był występ Kabaretu Moralnego Niepokoju, a w klubie usytuowanym w podziemiach disco party. Podczas dnia molo, bulwary i plażę wypełniały grupy spacerowiczów oraz licznych turystów. Trwały mistrzostwa Polski w wyścigu skuterami wodnymi. Na plaży zaś gromadzili się fani artysty Łukasza Zagrobelnego.
Miasto wydało na molo, wyciąg dla nart wodnych, tor kajakowy i plażę 7 mln zł, z tego jednak prawie połowę udało się sfinansować dzięki środkom UE. Każda z inwestycji pozwala organizować imprezy na najwyższym poziomie. Ostróda uważa bowiem, że jak co robić to na lata i z uwzględnieniem rosnących wymagań.
-
Jak mnie ktoś pyta, po czym poznać, że miasto się zmienia na plus, ja mówię, że najszybciej poznamy to po... dzieciach w przedszkolu, bo statystyki mówią prawdę - przekonuje wiceburmistrz. -
Jeśli do niedawna w przedszkolu było 43 procent dzieci, a dziś jest ponad 60 procent, to o czym to świadczy? O tym, że matki tych dzieci mają pracę i że zarobki pozwalają umieścić dziecko w przedszkolu.O pracy w samorządzie Olgierd Dąbrowski mówi tak: „Trzeba być multidyscyplinarnym menedżerem i umieć marzyć”. Marzenia są według niego potrzebne po to, by nie bać się planów z najwyższej półki oczekiwań. Liczy się także patriotyzm lokalny, bo bez niego nie porwie się ludzi do inicjatyw lokalnych, a od strony ekonomicznej cenne jest rozbudzanie mody na snobizm. Jeśli ktoś zarzuca, że w Ostródzie stawia się hotel dla bogatych, Olgierd Dąbrowski mówi, że przy bogatych, biedniejsi też swoje zarobią. Zawsze przecież w otoczeniu powstanie rozbudowana sieć drobnych usług dla każdego. Zarobi więc hotelarz, ale zarobi też lodziarnia, a nawet sprzedawca wiatraczków dla dzieci. Na razie bezrobocie spadło poniżej 10 procent, co cieszy, ale po inwestycjach będzie jeszcze lepiej.
Ostróda liczy 35 tysięcy mieszkańców. Leży nad jeziorem Drwęckim. W Ostródzie urodził się Hans Hellmut Kirst (1914-1989) - pisarz niemiecki, autor ponad 50 książek. W 1807 roku na zamku przebywał cesarz Napoleon.
Z D J Ę C I A