Dzisiejszego ranka uschniętą brzozę ścięto
Po naszej interwencji w MZDMiZ, dzisiejszego (1.09) poranka usunięto spróchniałe drzewo, które na osiedlu Likusy zagrażało życiu przechodniów. Informację tę otrzymaliśmy dziś po godz. 9 od naszego czytelnika, który przed ponad tygodniem zatelefonował do naszej redakcji z prośbą o pomoc w rozwiązaniu jego problemu.
Jak wcześniej pisaliśmy, kilkudziesięcioletnia brzoza od długiego już czasu siała postrach zarówno wśród mieszkańców pobliskiej posesji, jak i przechodniów spacerujących ul. Bałtycką. Niedawno jeden z jej konarów spadając, omal nie zranił naszego informatora.
W celu wyjaśnienia sprawy interweniowaliśmy osobiście w Miejskim Zarządzie Dróg Mostów i Zieleni. Niestety w czasie naszej ubiegłotygodniowej wizyty nikt nie był w stanie udzielić nam stosownych informacji. Mimo wszystko pozostawiliśmy pisemną prośbę o ustosunkowanie się do całej sprawy, o czym przed dwoma dniami pisaliśmy na łamach naszej gazety.
Do dziś nie otrzymaliśmy jednak ze strony MZDMiZ żadnego pisma. Na szczęście pracownicy zarządu wywiązali się ze swoich obowiązków i usunęli drzewo zanim doszło do tragedii. Wynika więc z tego, iż stanowisko MZDMiZ było jednoznaczne; nasz czytelnik nie mylił się, interweniując w tej sprawie.