Dzisiaj (12.07) rozpoczęły się Dni Grunwaldu. Do Stębarka zjechało już około 1,5 tys. rekonstruktorów historycznych, nie brakuje też turystów. Uwaga organizatorów Dni Grunwaldu, do których należą Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Muzeum Bitwy pod Grunwaldem i Fundacja Grunwald, skupiona jest przede wszystkim na sobocie (15.07), kiedy to odbędą się uroczystości z okazji 613. rocznicy bitwy pod Grunwaldem, a przede wszystkim zaliczana do największych imprez plenerowych w kraju 25. już inscenizacja tej bitwy. By wszystko przebiegło perfekcyjnie, organizatorzy imprezy i przedstawiciele wspierających ich instytucji, organizacji, przedsiębiorstw, służb porządkowych i wojska spotkali się dzisiaj w grunwaldzkim muzeum, by omówić stan przygotowań do sobotnich wydarzeń i wyeliminować potencjalne zagrożenia dla godnego i bezpiecznego przebiegu imprezy. Do dyspozycji uczestników spotkania stanęli: Szymon Drej - dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, Katarzyna Pawlak - dyrektorka gabinetu marszałka województwa, Henryk Kacprzyk - prezes Fundacji Grunwald, Dorota Jeżowska-Olszewska - przedstawicielka Zlotu Grunwaldzkiego ZHP oraz Krzysztof Górecki - organizator, realizator i reżyser części historycznej Dni Grunwaldu.
- Jestem przekonany, że w tym roku jesteśmy przygotowani na „tip-top”, co potwierdzają moje rozmowy z rekonstruktorami w obozach, którzy mówią, że organizacja w tym roku stoi na bardzo wysokim poziomie - powiedział dyrektor Drej otwierając spotkanie. -
To nas bardzo cieszy - dodał.
- To dzisiejsze spotkanie jest podsumowaniem naszych przygotowań do Dni Grunwaldu - uzupełnił prezes Kacprzyk.
- Dzisiaj mamy okazję wyjaśnić sobie ewentualne wątpliwości, by nie było żadnych niejasności co do organizacji tej imprezy.Problemów do omówienia na tym ostatnim roboczym spotkaniu zaangażowanych w przygotowanie i przeprowadzenie tegorocznych Dni Grunwaldu nie było zbyt wiele. Trudno się temu dziwić, kiedy zauważy się, że w tym roku impreza odbywa się po raz 25. To wystarczająco długi czas, by nabrać organizacyjnego doświadczenia i rozumieć się bez zbędnych słów.
Z punktu widzenia gremialnych uczestników Dni Grunwaldu na uwagę zasługują dwie poruszone podczas spotkania sprawy: prognoza pogody na sobotę oraz organizacja ruchu drogowego i parkingów samochodowych wokół pól grunwaldzkich.
- Śledzimy na bieżąco prognozy pogody - poinformował zebranych dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.
- W sobotę ma być upał, 27-28 st. Celsjusza. W związku z czym prosimy uczestników imprezy, aby zabrali ze sobą wystarczającą ilość wody pitnej. Bezwzględnie potrzebne będą też nakrycia głowy. Będziemy na bieżąco reagować na pozostawianie w nagrzanych samochodach dzieci czy zwierząt. Jeżeli taki samochód będzie zamknięty, będziemy wybijać szyby. Nie możemy dopuścić, by wydarzyła się jakaś tragedia. Ta impreza jest świętem nas wszystkich i zależy nam na tym, by nasi goście przyjechali, dobrze bawili się i wyjechali stąd z uśmiechniętymi buziami - powiedział Szymon Drej.
W tej sprawie głos zabrał również Mieczysław Siemiński, odpowiedzialny na Dniach Grunwaldu za gastronomię.
- Punkty gastronomiczne, a będzie ich około 40, będą obficie zaopatrzone w napoje - powiedział.
- Ceny wody powinny być umiarkowane. Uzgodniliśmy z prowadzącymi stoiska gastronomiczne, że półlitrowa butelka wody nie może kosztować więcej niż 5 złotych.Jeżeli zaś chodzi o organizację ruchu drogowego wokół pól grunwaldzkich, to dzisiaj, w czwartek, piątek i niedzielę żadnych zmian nie będzie. Drogami publicznymi pomiędzy miejscowościami Stębark, Grunwald i Łodwigowo będzie się można poruszać w obu kierunkach, bez szczególnych ograniczeń. Zmiany nastąpią jednak w sobotę, z samego rana. Na wymienionych wyżej drogach będzie wprowadzony ruch jednokierunkowy: Stębark -> Grunwald -> Łodwigowo -> Stębark. Taka organizacja ruchu ma obowiązywać do godz. 6.00 w niedzielę. Nad ruchem drogowym, a także bezpieczeństwem uczestników Dni Grunwaldu czuwać będą policjanci, którzy planują pojawić się w sobotę na miejscu imprezy w liczbie około 180. Na polach grunwaldzkich obecne będą także firmy ochroniarskie.
Przy omawianiu kwestii organizacji ruchu drogowego, prezes Fundacji Grunwald Henryk Kacprzyk zaapelował do przyjeżdżających na Dni Grunwaldu, by nie korzystali z „pierwszych lepszych” parkingów, jakie spotkają przy drogach pod Grunwald.
- Często ludzie korzystają z parkingów u rolników, 3 kilometry od pól grunwaldzkich. Wtedy tę trasę trzeba pokonać pieszo w upale, a ponadto idąc drogą hamuje się ruch samochodów - mówił Kacprzyk.
- Bezpośrednio na polach grunwaldzkich fundacja obsługuje parkingi zorganizowane na 50 hektarach, które mogą pomieścić setki samochodów, i które znajdują się przy drodze Stębark - Grunwald, nieopodal miejsca rekonstrukcji bitwy.Całodobowe parkowanie pojazdu na parkingu obsługiwanym przez Fundację Grunwald to koszt 20 zł w dniach środa-piątek i niedziela, zaś w sobotę za parkowanie trzeba będzie zapłacić 25 złotych. Zarobione w ten sposób pieniądze trafią do budżetu Fundacji Grunwald.
Organizatorzy Dni Grunwaldu zaapelowali też do posiadaczy samochodów o zachowania, które pozwolą uniknąć korków podczas powrotów do domu po inscenizacji bitwy grunwaldzkiej.
- Tutaj jest tyle atrakcji, że nie trzeba od razu po inscenizacji wsiadać do samochodów i wracać do domów - powiedział dyrektor Drej. - Apeluję o przejście się po obozach rekonstruktorów, po miasteczku rzemieślników, o skorzystanie z oferty, którą przygotowaliśmy dla turystów. Wówczas nastąpi dywersyfikacja i ruch samochodów podczas powrotów spod Grunwaldu będzie płynniejszy, nie będzie korków.
Dodajmy jeszcze, że w tym roku pod Grunwaldem ma pojawić się około 3,5 tysiąca rekonstruktorów historycznych, z czego 1200-1250 osób weźmie udział w jubileuszowej, 25. inscenizacji bitwy pod Grunwaldem.
Więcej o przebiegu dzisiejszego spotkania w Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w naszej wideo relacji z wydarzenia, zaś program imprezy na polach grunwaldzkich na poszczególne dni zainteresowani czytelnicy znajdą w naszej zakładce „Co? Gdzie? Kiedy?”.
Z D J Ę C I A
F I L M Y