(fot. mat. pras.)
Środkowy, który swoją pozytywną energią zarażał cały zespół. Zawsze uśmiechnięty, gotowy do pomocy, a także ciężkiej pracy na boisku. Po dwóch sezonach spędzonych w Indykpolu AZS Olsztyn, Taylor Averill opuszcza stolicę Warmii i Mazur. Kurczaczku – dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia!
Dla Taylora było to już drugie podejście do gry w Indykpolu AZS Olsztyn. Amerykański środkowy miał reprezentować barwy ekipy ze stolicy Warmii i Mazur w sezonie 2019/2020. Wtedy jednak na przeszkodzie stanęła kontuzja kolana zawodnika, która spowodowała roczną przerwę w jego grze. Jednak jak mówi stare porzekadło - „co się odwlecze, to nie uciecze”. W pełni zdrowy amerykański środkowy, rozpoczął swoją przygodę z Indykpolem AZS oraz PlusLigą, wraz z inauguracją sezonu 2021/2022.
Taylor Averill w biało-zielonych barwach rozegrał 57 spotkań, w których zdobył 472 punkty - 318 w ataku (64% skuteczności), 113 w bloku oraz 41 w polu serwisowym. Jego rekord zdobyczy punktowych w jednym meczu wynosi 17 „oczek” - podczas wyjazdowego, wygranego spotkania z Aluron CMC Wartą Zawiercie w sezonie 22/23 (3:2). 6 razy otrzymał również statuetkę MVP dla najlepszego zawodnika meczu.
Wszystko, co dobre, musi się kiedyś zakończyć. Po dwóch latach spędzonych w Indykpolu AZS Olsztyn, Taylor Averill opuszcza stolicę Warmii i Mazur.
- Taylor był bardzo ważną postacią w drużynie - zarówno sportowo, jak i mentalnie. Bardzo chcieliśmy, aby został on na kolejny sezon w Olsztynie. Limit na grę w jednym momencie 3 obcokrajowców na boisku spowodował, że zmuszeni byliśmy zbudować drużynę z polskimi środkowymi. Dziękuje Taylorowi za dwa lata gry w Olsztynie i życzę powodzenia w dalszej karierze - mówi Tomasz Jankowski, Prezes Zarządu Piłki Siatkowej AZS UWM SA.
Taylora Averilla na środku pola w Indykpolu AZS ma zastąpić grający dotąd w Ślepsku Suwałki Cezary Sapiński.