Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Na tę wiadomość czekało mnóstwo młodych piłkarzy, ale także przedstawiciele olsztyńskiej seniorskiej piłki. Właśnie rusza przebudowa boiska ze sztuczną nawierzchnią przy Szkole Podstawowej nr 18 na olsztyńskim osiedlu Dajtki.

Boisko przy ul. Żytniej jest jedynym tego typu obiektem w stolicy Warmii i Mazur. Powstało 17 lat temu, stąd ze względu na stan zużycia niezbędna jest generalna modernizacja.

- Na to zadanie zdobyliśmy pieniądze z Funduszu Inwestycji Strategicznych - przypomina prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - Do jego drugiej edycji zgłosiliśmy trzy propozycje. Wsparcie uzyskało tylko to, najmniejsze, do kwoty pięciu mln złotych. Nie mam wątpliwości, że to niezbędna inwestycja, przede wszystkim dlatego, by młodzi sportowcy mogli podnosić swoje umiejętności, a przez to realizację marzeń.

Podczas realizacji zadania boisko ma zostać tak przebudowane, by spełniało wymagania zawarte w podręczniku licencyjnym dla klubów IV ligi i niższych klas. To pozwoli organizować tam mecze w rozgrywkach prowadzonych przez Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej. - Rozpoczęcie prac to bez wątpienia do doskonała wiadomość - mówi dyrektor biura Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej, Emil Wojda. - Czekało na nią m.in. ok. 1000 dzieci, które trenują w 50 drużynach prowadzonych przez osiem olsztyńskich klubów.

Wśród najważniejszych zadań, jakie będą realizowane w ramach modernizacji, są wymiana nawierzchni na nową, wykonanie zewnętrznej i wewnętrznej instalacji wodno-kanalizacyjnej czy wymiana nawierzchni poliuretanowej boiska do koszykówki na nową. Poza tym powstanie nowa, większa trybuna - będzie mieścić łącznie 310 widzów.

- Wybudujemy też nowe oświetlenie - mówi Grzegorz Grygołowicz z firmy Sportsystem, która zrealizuje prace. - To będą LED-owe lampy, o większym natężeniu, a jednocześnie będą energooszczędne. Poza tym wyremontujemy szatnie w środku. Na pewno zdążymy w czasie, jaki został zapisany w kontrakcie.

Zadanie ma zostać zrealizowane w cztery miesiące. Wartość prac to nieco ponad 3,4 mln złotych.