Wolontariuszki z Ukrainy (fot. archiw. WSSD)
Panie Żanna i Wiktoria Białoszyckie są siostrami. Mają polskie pochodzenie, ale ich rodzinnym krajem jest Ukraina. Aktualnie studiują na 6. roku Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Od początku wojny w Ukrainie pracują charytatywnie w szpitalu dziecięcym w Olsztynie jako tłumaczki języka ukraińskiego. Pomimo dużej ilości nauki wykazują godną podziwu dyspozycyjność i zaangażowanie.
- Życie mnie nauczyło, że im ma się więcej obowiązków, tym mniej czasu na załamywanie się i myślenie o tym, że czas się gubi - przyznaje pni Żanna.
- Dodatkowo prowadzę jeszcze zajęcia baletu. Tłumaczę również dokumentację medyczną przy Federacji FOSA. Kontakt z uchodźcami z Ukrainy pomaga mi się nie załamywać, bo poznaję ich historie i staram się im pomóc.Podziękowania za dotychczasową pracę wręczyły obu wolontariuszkom w imieniu dyrekcji szpitala: dr n. o zdr. Ewa Romankiewicz, zastępca dyrektora ds. pielęgniarstwa oraz mgr piel. Lidia Rutka, pielęgniarka epidemiologiczna.
- Bardzo się cieszę, że poświęcają panie swój czas i służą swoją wiedzą personelowi naszego szpitala w sytuacjach, gdy do postawienia dobrej diagnozy i ustalenia planu leczenia pacjenta pochodzącego z Ukrainy niezbędne jest skorzystanie z usług tłumacza - podkreśliła dr n. o zdr. Ewa Romankiewicz.
- Dzięki takiemu wsparciu i zaangażowaniu nasi specjaliści mogą jeszcze skuteczniej i z zachowaniem większego komfortu, bo bez bariery komunikacyjnej, pomagać obcokrajowcom.