Takich kwot w planie finansowym stolicy Warmii i Mazur jeszcze nie było. W Urzędzie Miasta został dzisiaj (9.12) zaprezentowany projekt budżetu Olsztyna na 2023 rok.
Takich kwot w planie finansowym stolicy Warmii i Mazur jeszcze nie było. W Urzędzie Miasta został dzisiaj (9.12) zaprezentowany budżet Olsztyna na 2023 rok.
Ponad 1,74 mld złotych po stronie dochodów oraz niemal 2 mld zł zaplanowanych wydatków - takie są zapisy jednego z najważniejszych miejskich dokumentów. Głosowanie nad jego przyjęciem odbędzie się podczas kolejnej sesji rady miasta w środę, 14 grudnia.
-
To budżet niespotykany dotychczas zarówno pod względem dochodów, jak i wydatków - stwierdził prezydent Grzymowicz. -
Oczywiście, ogromny wpływ na to mają nasze największe inwestycje, które będą kończone w następnym roku. Niemniej musimy też zapewnić funkcjonowanie miasta we wszystkich podległych nam dziedzinach.
Tradycyjnie już największą pozycje planu finansowego - prawie 640 mln zł (32,2 proc.) - stanowi oświata i edukacyjna opieka wychowawcza. Subwencja oświatowa pokrywa zaledwie 375 mln zł. Reszta pochodzi z kasy samorządu. A do tej, po wprowadzeniu „Polskiego Ładu”, wpływają coraz mniejsze kwoty z PIT. W następnym roku będzie to aż 112,7 mln zł mniej, niż byłoby bez tego rządowego programu.
Ogromna kwota to wydatki majątkowe - w planie wpisanych zostało 701 mln zł. Z tej kwoty finansowane będą m.in. rozwój transportu zbiorowego, przebudowa hali Uranii, budowa ul. Plażowej i przebudowa ul. Pstrowskiego czy modernizacja boiska piłkarskiego w Dajtkach.
-
Nie mam wątpliwości, że to jest trudny budżet - przyznał prof. Mirosław Gornowicz, przewodniczący komisji budżetu i finansów Rady Miasta Olsztyna. -
Oczywiście na wiele rzeczy nas nie stać. Ale na pewno nie jest też tak, żeby snuć katastroficzne wizje upadku miasta. Musimy pamiętać, w jakich warunkach ten plan był konstruowany oraz że nie jesteśmy jedynymi, którzy zmagają się z problemami.Lubelska Fundacja Wolności, która przeanalizowała projekty budżetów i wieloletnich prognoz finansowych miast wojewódzkich określiła, że Olsztyn jest w bardzo dobrej sytuacji. Relacja długu do dochodów w 2023 roku wyniesie u nas najmniej, ponieważ 21,26 proc. Porównywalne do naszego miasta są w o wiele gorszej sytuacji (Toruń - 87,5 proc., Lublin - 82,65 proc., Rzeszów - 73,62 proc.).
-
Ostrożnie podchodzimy do kwestii zadłużania miasta - uważa skarbnik miasta Anna Staśkiewicz. -
W tym roku zrezygnowaliśmy z zaciągania zobowiązań, w następnym również będziemy bardzo uważnie obserwować wydatki. Musimy pamiętać, że przed nami nowy okres unijnego finansowania, a w związku z tym kolejne zaplanowane ważne zadania.Zapraszamy do zapoznania się z zapisem wideo konferencji.
Prezentacja na temat omawianego przez prezydenta projektu budżetu dostępna jest na stronie internetowej Urzędu Miasta pod adresem www.olsztyn.eu
Z D J Ę C I A
F I L M Y