Dzisiaj (10.09) rozpoczęły się obchody jubileuszowej, 30. edycji Europejskich Dni Dziedzictwa. Jedną z pierwszych imprez wpisanych w kalendarz tegorocznych obchodów na Warmii i Mazurach było „Wielkie liczenie młocarni w Sząbruku”, których kilkaset zabytkowych egzemplarzy zostało zgromadzonych w Muzeum Maszyn Rolniczych w Naterkach i Sząbruku w gminie Gietrzwałd. Organizatorem wydarzenia była Fundacja Ochrony Dziedzictwa Techniki Rolniczej Warmii i Mazur „Dramiński”.
Muzeum Maszyn Rolniczych w Naterkach i Sząbruku powstało w 1987 roku z inicjatywy Janusza Dramińskiego - założyciela znanej firmy „Dramiński S.A.”, produkującej ultrasonografy i urządzenia elektroniczne dla rolnictwa. Gromadzenie zabytkowych egzemplarzy maszyn rolniczych, przede wszystkim z Warmii i Mazur, Janusz Dramiński rozpoczął ponad 40 lat temu. Z biegiem czasu powstał ogromny zbiór maszyn i urządzeń wykorzystywanych w rolnictwie przez poprzednich mieszkańców Warmii i Mazur, ale także innych rejonów Polski.
- Ta pasja, która nazywana jest przez niektórych i przeze mnie misją, wzięła się z ogromnego szacunku dla dorobku minionych pokoleń - mówi Janusz Dramiński.
- Te maszyny rolnicze znikają z naszego krajobrazu, bo drewno niszczeje lub jest palone, a maszyny metalowe idą na przetop. W związku z tym to wszystko niknie, a te maszyny mają ogromną wartość historyczną, chociażby dla tych terenów.Większość urządzeń i maszyn w natersko-sząbruckim muzeum zgromadzonych zostało w wielu egzemplarzach. Samych kieratów konnych jest ponad 270 (ich zbiór został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa), zaś młocarń (maszyn do omłotu zbóż) jest około 200.
- Ideą przewodnią zbierania tych maszyn są nie tylko same urządzenia, ale też napisy jakie na nich się znajdują - nazwy miast, nazwy fabryk i nazwiska właścicieli - wyjaśnia Janusz Dramiński. - Za tym kryje się wielka, bardzo ciekawa historia. Żyjemy w takim miejscu jak Warmia, dawne Prusy Wschodnie, gdzie korzystano z maszyn polskich, niemieckich czy pruskich. Mamy wielki ich zbiór. To dlatego, że są na nich właśnie te napisy. Z każdego miasta z Warmii mamy tego typu urządzenia, ale także z wielu miast Polski, gdzie były i są wielkie fabryki maszyn rolniczych.
Janusz Dramiński szczyci się nie tylko zgromadzeniem setek, a być może nawet tysięcy dawnych maszyn rolniczych, ale również unikatowej, złożonej z zabytkowych już obiektów biblioteki techniki rolniczej.
- Jest wiele skansenów, ale bardzo mało jest muzeów techniki rolniczej, a jeszcze mniej jest bibliotek techniki rolniczej - mówi.
- My, przy naszym muzeum, stworzyliśmy taką bibliotekę techniki rolniczej zawierającą dawne katalogi, książki, przewodniki, ulotki i stare zdjęcia. To też stanowi wielką wartość i wielką pamiątkę historyczną.Na w miarę dokładne obejrzenie wszystkich zgromadzonych w muzeum eksponatów zapewne potrzeba byłoby kilka dni. Dlatego organizatorzy dzisiejszego wydarzenia w Sząbruku zaproponowali skoncentrowanie się na młocarniach, zapraszając gości do udziału w ich katalogowaniu.
- Młocarni mamy bardzo dużą liczbę, około dwustu! - mówi Janusz Dramiński.
- Trzeba je skatalogować, a wcześniej sfotografować, odczytać znajdujące się na nich napisy i loga. Za tym oczywiście kryje się wielka historia.Dzisiejsze liczenie młocarni w Sząbruku to dopiero początek inwentaryzacji tych zabytków techniki rolniczej. Nie da się powiem tej ogromnej kolekcji przejrzeć i opisać w ciągu zaplanowanego na 4 godziny wydarzenia. Europejskie Dni Dziedzictwa pozwoliły jednak zwrócić uwagę na znajdujące się w Sząbruku i Naterkach ogromne pokłady spuścizny kulturowej, którą pozostawili dawni mieszkańcy Warmii i Mazur.
- Tegoroczne Europejskie Dni Dziedzictwa odbywają się pod hasłem „Połączeni dziedzictwem”, które łączy pracę, osiągnięcia i pamięć o poprzednich pokoleniach z naszymi pokoleniami. Te pokolenia, które minęły, były równie zdolne jak my teraz, tylko nie miały smartfonów, komputerów i nie latały samolotami odrzutowymi. Dziedzictwo jest niezwykle ważne, szczególnie na naszych terenach, przez które przewalały się wojny, które były zniszczone. Tych ruchomych zabytków techniki ruchomej jest niewiele i dlatego pamięć o dziedzictwie lokalnym ma tak duże znaczenie - podsumowuje Janusz Dramiński.
Dodajmy, że Muzeum Maszyn Rolniczych można zwiedzać po uprzednim uzgodnieniu telefonicznym z przewodnikiem pod numerem telefonu 603-613-301 lub 601-652-496.
Z D J Ę C I A
F I L M Y