Dzisiaj (5.10) przed urzędem wojewódzkim w Olsztynie zaparkował niezwykły autobus. 20-letni Leyland, ale z małym przebiegiem, jak zaznaczył kierowca, został przekazany w ubiegłym roku Stowarzyszeniu Kulturalno-Oświatowemu w Kutach k/Węgorzewa przez Kancelarię Premiera. Wyposażony przez Microsoft w sprzęt komputerowy służył do tej pory do nauki korzystania z Internetu w pięciu warmińsko-mazurskich powiatach: węgorzewskim, giżyckim, kętrzyńskim, oleckim i gołdapskim w ramach projektu„N@utobus”.
Od dzisiaj będzie wykorzystywany również w opracowanym i zainaugurowanym w urzędzie wojewódzkim w Olsztynie projekcie „W n@utobusie, czyli jak prowadzić bezpiecznie dzieci przez sieć”. Projekt ma na celu przyczynienie się do większego bezpieczeństwa korzystania z Internetu, a także do lepszego zrozumienia i odpowiedniego wykorzystania tego źródła informacji przez dzieci i młodzież naszego województwa.
W celu przybliżenia niebezpieczeństw czyhających w sieci przygotowany został specjalny program szkoleń, który przedstawia zasady bezpiecznego posługiwania się Internetem, reagowania na niebezpieczne zjawiska w sieci oraz jak nauczyć dzieci właściwego korzystania z internetu.
Problem jest istotny chociażby ze względu na szybko zwiększającą się liczbę punktów dostępowych do Internetu w warmińsko-mazurskich szkołach.
- Współczesna szkoła już dawno przestała kojarzyć się wyłącznie z tablicą i kredą - mówiła podczas inauguracji projektu Jolanta Gregorczuk, warmińsko-mazurski kurator oświaty.
- W latach 1998 - 2007 ze środków ministerstwa oświaty do naszych szkół zakupiono 1 496 nowoczesnych pracowni komputerowych, a tylko w tym roku szkołom, głównie bibliotekom szkolnym, przekazano 299 informatycznych centrów multimedialnych. Do końca roku w naszych szkołach 1 komputer będzie przypadał na 13. uczniów.
N@autobus jest wyposażony w 7 stanowisk komputerowych i całą gamę urządzeń multimedialnych. Może mieć łączność z Internetem przez sieć przewodową i bezprzewodową, niezależnie od miejsca postoju.
- To prawda, że podczas inauguracji n@utobusu mieliśmy problemy z nawiązaniem łączności z Internetem, ale to tylko z tego względu, że n@autobus był ustawiony dokładnie pomiędzy dwiema stacjami przekaźnikowymi GSM i nasze urządzenia „zgłupiały” - powiedział nam Michał Adamczyk z Polskiego Centrum Kompetencji Administracji i Edukacji Elektronicznej, na co dzień obsługujący n@autobus.
- Plotką jest natomiast informacja podana kilka miesięcy temu, jakoby n@utobus został schowany w jakiejś wiejskiej stodole. Cały czas od momentu przekazania go do użytku przez premiera jest wykorzystywany. Projekt „N@utobus” trwa do końca tego roku, a potem zobaczymy. Może kolejne powiaty złożą wnioski na uruchomienie u nich takiego projektu. Czasu na składanie wniosków zostało niewiele.
Z D J Ę C I A