W drugim meczu PreZero Grand Prix PLS w Krakowie, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn pokonali Asseco Resovię Rzeszów 2:0. Tym samym akademicy z Kortowa przeszli do kolejnej rundy.
Po czwartkowej porażce z Aluron CMC Wartą Zawiercie, akademicy z Kortowa powędrowali na „prawą stronę” drabinki turnieju. Kolejna porażka oznaczałaby odpadnięcie z turnieju i nieudaną próbę obrony tytułu mistrza. W piątkowym spotkaniu, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur zmierzyła się z Assseco Resovią Rzeszów, która poprzedniego dnia uległa po dwóch setach ekipie BBTS Bielsko-Biała.
Zielona Armia rozpoczęła mecz w składzie: Jan Król, Karol Jankiewicz, Bartłomiej Lipiński, Dawid Siwczyk. Pierwszy set pojedynku zaskakująco dobrze rozpoczęli młodzieżowcy występujący w barwach Asseco Resovii Rzeszów (3:7). Nasza drużyna popełniła kilka błędów w ataku i przyjęciu, jednak cały czas gonili swoich rywali (10:12, 11:13). W zespole prowadzonym przez Mateusza Nykiela dobrą robotę w ataku wykonywał Bartłomiej Lipiński, natomiast młodzieżowcy z drużyny Oliega Achrema dobrze bronili, co często przekładało się na udane kontry. Akademicy swoje pierwsze prowadzenie objęli przy stanie 18:17. W końcowych fragmentach seta doświadczenie wzięło górę i po udanym ataku Lipińskiego to Indykpol AZS Olsztyn wygrał 25:22.
Drugi set zaczął się wyrównanie, obie drużyny grały punkt za punkt (3:3, 5:5). Akademicy z Olsztyna poprawili swoją grę, a przede wszystkim skuteczność w ataku. W tym elemencie prym wiódł Lipiński, a wprowadzony na boisko Jakub Ciunajtis poprawił przyjęcie. Młodzi siatkarze z Rzeszowa nadal grali ambitnie, jednak w pewnym momencie seta zaczęli popełniać błędy. Ostatecznie ich dobra postawa nie wystarczyła, aby przeciwstawić się starszym rywalom po drugiej stronie siatki. Drużyna Indykpolu AZS-u Olsztyn wygrała drugą partie 25:18 i cały mecz 2:0.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn kolejny mecz rozegrają w sobotę o godz. 10:15. Rywalem będzie przegrany z meczu Ślepsk Malow Suwałki vs. GKS Katowice. Transmisja na sportowych antenach Polsatu.
- Cieszymy się ze zwycięstwa. Wczorajszy mecz nie poszedł po naszej myśli. Nie graliśmy tak, jak my oraz nasi Kibice, by tego chcieli. Dziś mieliśmy „nowe rozdanie”, a nasza gra była o wiele lepsza. Zagraliśmy parę fajnych wymian, utrzymaliśmy koncentrację do samego końca. Bawimy się dalej - stwierdził Bartłomiej Lipiński, przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn.
Z D J Ę C I A