Remisem 5:5 zakończył się sobotni (2.08) mecz reprezentacji gminy Jonkowo i powiatu olsztyńskiego. Ambitnych kopaczy nie zniechęciły ani burza, ani ulewa, a w przypadku ekipy powiatowej - nawet długoletnie zaległości kondycyjne...
Rozgrywany systemem „każdy z każdym” mini turniej z udziałem reprezentacji gmin Jonkowo i Świątki oraz powiatu olsztyńskiego miał być przygrywką do sobotniego Turnieju Sołectw w Jonkowie. Po tym, jak w ostatniej chwili z udziału zrezygnowały Świątki, postanowiono rozegrać jeden - ale za to dłuższy - mecz.
W drodze do Jonkowa ekipa powiatu „zaliczyła” efektowną burzę. Nic to - twarde chłopaki przed piorunami nie pękają. Nie przestraszyli się też letniej ulewy, która „umilała” rozgrzewkę i pierwszą połowę meczu.
Nielicznie zgromadzona i obficie zmoczona publiczność została nagrodzona za samozaparcie i zobaczyła aż 10 bramek. A mogło ich być dużo więcej. Piłka kilka razy odbijała się od słupka lub poprzeczki, był niewykorzystany rzut karny, a kilku kolegom (nie jestem złośliwy, więc nie ujawnię którym...) udało się nawet - tylko Bóg raczy wiedzieć, w jaki sposób - nie trafić z kilku metrów do pustej bramki...
Mecz przebiegał w bardzo przyjaznej atmosferze i taki był też końcowy wynik. Choć na papierze remis wygląda całkiem nieźle, gwoli prawdy musimy dodać, że gdyby piłkarze z Jonkowa zagrali naprawdę na poważnie, drużyna starostwa wracałaby do Olsztyna ze znacznie większym bagażem bramek.
Reprezentacja Powiatu Olsztyńskiego wystąpiła w składzie: Szymon Czyża (GN; 2 bramki), Wojciech Fabisiak (PSD; bramka), Michał Fabisiak (gościnnie; bramka), Maciej Rytczak (IPR; asysty przy wszystkich bramkach dla powiatu), Marcin Sakowicz (IPR) i Radosław Paździorko (IPR; bramka).
Raz jeszcze podziękowania dla chłopaków z Jonkowa, w tym szczególnie dla organizatora spotkania - Jacka Olszewskiego. Do zobaczenia za rok!
RP
Z D J Ę C I A