Dzisiejszy dzień (5.10) na salonach władzy wojewódzkiej zdominował jeden temat: przedstawiony przez Narodowy Fundusz Zdrowia projekt budżetów warmińsko-mazurskich szpitali na 2008 r.
Już wczoraj media podały informacje, że w następnym roku budżety prawie wszystkich szpitali w regionie będą niższe niż budżet roku bieżącego i to o 10-30 procent!
Przypomnijmy, że w dniu 13 września br. wojewoda Anna Szyszka zorganizowała w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie konferencję prasową, podczas której z satysfakcją przekazała informację, nie tylko o zwiększeniu środków na ochronę zdrowia w tym roku o blisko 40 mln złotych, ale przede wszystkim o zlikwidowaniu niekorzystnego dla naszego regionu algorytmu naliczania środków na leczenie pacjentów. Oznaczało to m.in., że pod rządami znowelizowanej ustawy o ochronie zdrowia województwo otrzymywać będzie znacznie więcej pieniędzy.
Informacja o bardzo odbiegających od potrzeb i zapowiedzi projektach budżetów szpitali na 2008 r. zelektryzowała nie tylko środowisko medyczne. Już wczoraj wojewoda Anna Szyszka skierowała faxem do ministra Zbigniewa Religi alarmujące pismo. W piśmie tym czytamy między innymi: „
... z informacji wynika, iż zaproponowane przez WM OW NFZ umowy kontraktowe na rok 2008 są znacznie niższe w stosunku do roku bieżącego, średnio o 10%-20%, a nawet o 30%. W świetle publicznych informacji o znaczącym zwiększeniu środków finansowych na ochronę zdrowia w roku 2008 decyzje te są, w mojej ocenie, niezrozumiałe”.
Na dzisiaj, w trybie pilnym, spotkania w sprawie projektu budżetów szpitali zwołała zarówno wojewoda, jak i marszałek województwa Jacek Protas.
- Bardzo zaniepokoiłam się informacjami uzyskanymi z gazet - powiedziała wojewoda Anna Szyszka otwierając spotkanie Zespołu ds. Monitorowania Sytuacji w Ochronie Zdrowia. -
Byłam zaskoczona, nawet bardzo zaniepokojona. Taki szpital w Elblągu - 20 mln złotych mniej - to jest sytuacja nie do pomyślenia. Swoje zaniepokojenie informacjami medialnymi wojewoda wyłożyła w wysłanym wczoraj faxem piśmie do ministra zdrowia Zbigniewa Religi. W piśmie tym czytamy m.in.: „
W dniu dzisiejszym bezpośrednio od dyrektorów szpitali jak i z informacji zamieszczonych w prasie lokalnej dowiedziałam się o propozycji Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia przedstawionej dyrektorom szpitali a dotyczącej kontraktowania usług medycznych w 2008 r. Z informacji tych wynika, iż zaproponowane przez W-M OW NFZ umowy kontraktowe na rok 2008 są znacznie niższe w stosunku do roku bieżącego, średnio o 10%-20, a nawet o 30%. W świetle publicznych informacji o znaczącym zwiększeniu środków finansowych na ochronę zdrowia w roku 2008 decyzje te są, w mojej ocenie, niezrozumiałe.”O wyjaśnienia poproszony został biorący udział w spotkaniu dyrektor warmińsko-mazurskiego wojewódzkiego oddziału NFZ dr Andrzej Zakrzewski.
- Na wstępie zaprzeczam, aby to co przedstawiliśmy było planem ostatecznym i że obniżeniu ulegnie wartość kontraktów - powiedział dr Zakrzewski zabierając głos. -
Zmienia się tylko sposób rozliczenia za leczenie pacjentów. Od nowego roku każdy oddział NFZ będzie płacił za leczenie zarejestrowanych u siebie pacjentów. Za takim „obcym” pacjentem do szpitala wpłyną dodatkowe pieniądze, których dzisiaj nie ma w przedstawionych przez nas projektach budżetów - tłumaczył zebranym.
Z informacji dr. Zakrzewskiego wynikało, że od 2008 r. wprowadzany jest w całym kraju nowy system rozliczania usług medycznych. W tym systemie są trzy strumienie zasilania szpitali pieniędzmi. Pierwszy strumień to pieniądze przekazywane przez oddział NFZ na podstawie kontraktu. Drugi strumień to środki przekazywane przez inne oddziały NFZ za leczenie pacjentów zarejestrowanych w tych oddziałach. Z tego strumienia skorzysta m.in. Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu, który leczy bardzo dużo pacjentów z województwa pomorskiego. Trzeci strumień pieniędzy to środki z tzw. podatku Religi. Tutaj jednak nie ma jeszcze szczegółowych rozwiązań.
- Tegoroczny budżet warmińsko-mazurskiego oddziału NFZ wynosi 1 410 mln zł. W roku następnym mamy dostać 1 513 mln zł. Widać więc, że w następnym roku będzie więcej pieniędzy na leczenie. Trzeba jednak pamiętać, że 111 mln złotych zostanie w naszej rezerwie na opłacenie leczenia naszych mieszkańców w szpitalach innych województw - kończył swoje wystąpienie dr. Zakrzewski.
Zaniepokojenie wszystkich zebranych wzbudziła informacja, że stawka jaką chce płacić NFZ za tzw. punkt w województwie warmińsko-mazurskim ma wynieść 10 zł, podczas, gdy ten sam punkt w innych województwach ma być kontraktowany na 12 zł. Taką informację dyrektorzy szpitali usłyszeli podczas konferencji prasowej ministra Religi.
Jakkolwiek każdy z uczestników spotkania u wojewody miał wątpliwości i pytania szczegółowe, to informacje przekazane przez dr. Zakrzewskiego uspokoiły nastroje.
- Dobrze, że takie spotkanie się odbyło - powiedziała Gazecie On-line Olsztyn24 Elżbieta Gellert - dyrektor szpitala wojewódzkiego w Elblągu.
- Byliśmy zaniepokojeni, ale nasz niepokój był uzasadniony. Nie mamy wszystkich informacji, jak będzie funkcjonował system finansowania ochrony zdrowia w 2008 roku.W innej atmosferze toczyło się spotkanie marszałka województwa, dyrektorów podległych mu szpitali i dyrektora warmińsko-mazurskiego NFZ. Jakkolwiek dr. Zakrzewski starał się jak mógł rozwiać wątpliwości, nie było to łatwe. -
Niech pan nie opowiada nam takich rzeczy - ripostował marszałek jedną z wypowiedzi dyrektora NFZ -
Już tyle lat pan w tym pracuje!.
Marszałek nie był zadowolony z propozycji NFZ, co jasno wyraził w rozmowie z Gazetą On-Line Olsztyn24: -
Jest duży bałagan, minister zdrowia mówi co innego, prezes NFZ mówi co innego. Niepokoi nas informacja, że po raz kolejny w naszym województwie jeden punkt ma kosztować 20% mniej niż w innych województwach. Nie można dzielić Polski na Polskę A i Polskę B. To skandal. Nie pozwolę swoim dyrektorom na podpisanie tak dyskryminujących kontraktów!Pytanie o zasady finansowania i wysokość środków na ochronę zdrowia w 2008 r. w naszym województwie pozostaje więc otwarte.
Z D J Ę C I A