Choć ma skończone dopiero 3 lata o jej zmaganiach z przeciwnościami losu można opowiadać godzinami. Odwagi i wytrwałości w walce o zdrowie i sprawność może pozazdrościć jej niejeden dorosły. To Nela, Mała Bohaterka.
Nela urodziła się kilka tygodni przed planowanym terminem porodu. Przy rozwiązaniu doszło do niedotlenienia, a w jego konsekwencji do nieodwracalnych zmian w mózgu. Skutek - mózgowe porażenie dziecięce, które już na początku jej życia sprawiło, że pierwsze dwa miesiące spędziła w szpitalu. Rokowania nie były optymistyczne. Nela każdego dnia walczyła o życie tak, jak teraz walczy o jak największą sprawność, co w przyszłości pozwoli jej na jak największą samodzielność.
Mimo przeciwieństw losu, Nela z każdym dniem robi postępy. Teraz, mając już skończone 3 latka, uczy się chodzić. Dla niej to wiele. Tak jak dla jej kochających rodziców. Mama Neli pochodzi z Olsztyna. I choć obecnie mała bohaterka mieszka z rodzicami w Łodzi, w Olsztynie bywa często bo odwiedza tu babcię i dziadka.
- Mamy wsparcie całej rodziny. Nela to nasze oczko w głowie. Uśmiechem zaraża wszystkich dookoła. Często sami nie wiemy skąd bierze siłę na kolejne ćwiczenia - mówi Katarzyna Paliwoda, mama Neli.
- Opieka nad dzieckiem z niepełnosprawnością to zmiana całego życia, wymaga dużo poświęcenia. Jednak kiedy widzę ten rozbrajający uśmiech Neli, to wynagradza mi on wszystkie trudy. Duma mnie rozpiera, kiedy widzę, jaka jest dzielna i jak znosi kolejne godziny terapii - dodaje Patryk Paliwoda, tata Neli.
Niestety rehabilitacja Neli wymaga sporych nakładów finansowych. Kilka tygodni temu rodzice dziewczynki założyli zbiórkę w jednym z internetowych charytatywnych serwisów.
- Trzy lata temu świat osób niepełnosprawnych był mi zupełnie obcy, nie miałam pojęcia ile to wszystko kosztuje i jak wiele trudu kosztuje zapewnienie odpowiedniej rehabilitacji - mówi mama Neli.
- Założenie tej zbiórki nie było dla nas łatwą decyzją. Mieliśmy nadzieję, że poradzimy sobie z tym wszystkim sami. Jednak nadszedł moment, kiedy chcielibyśmy poprosić Was o wsparcie &- dodaje mama Neli.
W promocję zbiórki postanowił włączyć się wujek Neli. Jak mówi, zamierza zrobić to w dość oryginalny sposób.
- Chcę przebiec latem trasę z Giżycka, gdzie mieszkam do Łodzi. To ponad 300 kilometrów, ale to nic w porównaniu z walką, którą codziennie toczy Nela i jej rodzice - mówi Tomasz Sałkiewicz. Wspólnie z rodzicami Neli ustala teraz dokładną trasę biegu i szczegóły akcji. Wszyscy wierzą, że dzięki temu o Neli usłyszy znacznie więcej ludzi, którzy wspomogą leczenie ich Małej Bohaterki. A cel jak wiadomo jest jeden - zapewnić Neli jak najlepsze warunki do samodzielności.
Chętni do pomocy nie muszą jednak czekać do wakacji. Już teraz mogą wspomóc Nelę i ich rodziców za pomocą zbiórki na stronie siepomaga.pl/nela-paliwoda. Od paru dni trwają też charytatywne licytacje w mediach społecznościowych pod adresem facebook.com/groups/1962851413902978. Neli można też przekazać jeden procent swojego podatku wpisując w odpowiednie miejsce w zeznaniu podatkowym KRS 0000161880 oraz cel szczegółowy #198 Nela Paliwoda.
Z D J Ę C I A