Harcerki i harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego już od 31 lat angażują się w akcję Betlejemskiego Światła Pokoju. Od początku Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom Światło przekazywane jest właśnie na świecach WDPD. Betlejemskie Światło Pokoju i świeca stały się nieodłącznymi elementami Bożego Narodzenia, a palący się płomień symbolem braterstwa, pokoju i pomocy bliźnim. W Grocie Narodzenia Pańskiego, w Betlejem, płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku zapala się płomień, który niesiony przez skautów z wielu krajów i kontynentów obiega świat.
W tym roku Betlejemskie Światło Pokoju harcerki i harcerze Związku Harcerstwa Polskiego odebrali wczoraj (12.12) o godz. 9:00 na przejściu granicznym na Łysej Polanie. Uroczysta msza święta odbyła się o 10:00 w kaplicy w Ośrodku na Polanie Głodówka. Sztafeta Światła ukazuje to szczególne światło, które idzie od Boga. Pokazuje, że każdy może stać się człowiekiem niosącym światło. „Podzielone” światło jest w stanie rozproszyć ciemności i wypełnić całe pomieszczenie nowym blaskiem, bijącym już nie tylko od jednej, ale od wielu świec, łącząc wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie, rasę czy wyznanie.
W tym roku Betlejemskiemu Światłu Pokoju towarzyszy hasło „Światło Nadziei”. Związek Harcerstwa Polskiego razem z Caritas Polska zachęcają do połączenia się w geście pokoju i braterstwa. Wystarczy nabyć świecę Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, odebrać Betlejemskie Światło Pokoju i zanieść do swojego domu, aby mogło zagościć na Wigilijnym stole.
Idea Betlejemskiego Światła Pokoju
Historia zaczyna się w Betlejem, które przez lata było w centrum napięć politycznych, konfliktów zbrojnych oraz ataków terrorystycznych. Właśnie tam, ponad dwa tysiące lat temu, narodził się Jezus Chrystus. W Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem płonie wieczny ogień. Od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony przez skautów w wielkiej sztafecie przez kraje i kontynenty obiega świat.
Sam moment odpalania Światła w Betlejem jest wyjątkowy. Dla tej idei ludzie potrafią na chwilę zatrzymać się, powstrzymać złość i gniew. W historii Betlejemskiego Światła Pokoju, w zmieniających się warunkach politycznych, pandemii koronawirusa, nigdy nie zdarzyło się by światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę. To czyni ze światła znak pokoju, świadectwo wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami.
Takim darem skauci z całej Europy, a wśród nich harcerki i harcerze ZHP, pragną podzielić się ze wszystkimi. Niosąc lampiony ze światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i domów, dzielą się radosną nowiną i krzewią największe uniwersalne wartości braterstwa i pokoju.
Historia akcji
Betlejemskie Światło Pokoju zorganizowano po raz pierwszy w 1986 roku w Linz, w Austrii jako część bożonarodzeniowych działań charytatywnych. Akcja nosiła nazwę „Światło w ciemności”. Rok później patronat nad akcją objęli skauci austriaccy.
Każdego roku dziewczynka lub chłopiec odbiera Światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Następnie Światło transportowane jest do Wiednia za pośrednictwem Austrian Airlines. W Austrii ma miejsce ekumeniczna uroczystość, podczas której płomień jest przekazywany mieszkańcom miasta i przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich.
Związek Harcerstwa Polskiego organizuje Betlejemskie Światło Pokoju od 1991 r. Tradycją stało się, że ZHP otrzymuje Światło od słowackich skautów. Przekazanie Światła odbywa się naprzemiennie - raz na Słowacji, raz w Polsce. W tym roku kolej na Polaków.
Polska jest jednym z ogniw betlejemskiej sztafety. Harcerki i harcerze przekazują światło dalej na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ - do Szwecji.
Betlejemskie Światło Pokoju dotrze do Olsztyna 18 grudnia (sobota). W tym dniu, o godz. 17:00, na dziedzińcu Zamku Kapituły Warmińskiej, harcerze przekażą lampiony ze światłem mieszkańcom Olsztyna i całego regionu.