(fot. Anna Kajat)
W najbliższą środę (10.11) Warmia Energa Olsztyn zmierzy się z II ligowym Szczypiorniakiem Dąbrowa Białostocka w ramach ogólnopolskiej rundy eliminacyjnej Pucharu Polski.
Zespoły miały okazję grać ze sobą w ubiegłym roku, również w rozgrywkach pucharowych. Spotkanie wygrali wtedy Warmiacy - 39:19. Środowi rywale grają w 3. grupie II ligi i obecnie zajmują 3. miejsce, mając zaległe trzy spotkania. W dotychczasowych trzech meczach nie doznali porażki.
Zespół z Olsztyna po serii czterech ligowych przegranych chce się mocno odbić od dołka. Przerwa spowodowana meczami towarzyskimi reprezentacji Polski była okazją do spokojnego treningu. Po zmianie na ławce trenerskiej Marcin Malewski miał w końcu szansę ustawić zespół według swojej koncepcji i przećwiczyć rozwiązania na kolejnego rywala ligowego, MKS Grudziądz. W przypadku Dawida Reichela i Dominika Stępnia nie było mowy o odpoczynku, bo obaj reprezentacji Polski rozegrali sparing z silną ekipą Norwegii.
Środowy mecz pucharowy trener Malewski traktuje poważnie.
- Chcemy awansować do kolejnej rundy - stawia jasno sprawę grający szkoleniowiec.
- Mamy się ograć przed meczem w Grudziądzu. Traktuję to spotkanie jak ligowe i będzie okazja do sprawdzenia ustawień - wyjaśnia.Czy będzie okazja zobaczyć na parkiecie zawodników, którzy do tej pory grali mniej?
- Jeśli będzie okazja do zmian i będziemy kontrolować przebieg spotkania, to chcę dać pograć wszystkim, jednak ważne jest abyśmy grali swoje i na tym mi zależy - podsumowuje Malewski.
Kopyciński i spółka są faworytami meczu. Wynik będzie ważny, ale istotne jest, aby zespół wrócił w lepszych nastrojach i w pełni sił. To pozwoli na walkę o ligowe trzy punkty w weekend na parkiecie w Grudziądzu.
******
KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka - OKPR Warmia Energa Olsztynśroda, 10.11.2021 - godz. 19:30