Po przerwie spowodowanej ubiegłorocznym zakazem wejść na cmentarze w okresie Wszystkich Świętych, w dzisiejsze (1.11) święto na olsztyńskie nekropolie powrócili ludzie, a wraz z nimi kwestujący na rzecz ratowania dawnych cmentarzy na Warmii i Mazarach. Piękna pogoda zachęcała do odwiedzin nekropolii, więc na cmentarzach pojawiły się tłumy, co przełożyło się na dużą liczbę i wysokość trafiających do puszek datków.
Tegoroczna kwesta w Olsztynie zorganizowana została tradycyjnie przez Społeczny Komitet Ratowania Dawnych Cmentarzy na Warmii i Mazurach. Zbiórka prowadzona była na dwóch cmentarzach komunalnych - przy ul. Poprzecznej i w Dywitach.
Na listach kwestujących pojawiło się 28 nazwisk. To mniej niż w poprzednich latach, kiedy to przeciętnie kwestowało ok. 50 osób. Możliwe, że zawiodła nieco akcja promująca kwestę, możliwe też, że wśród potencjalnych kwestujących zwyciężyło przekonanie, iż wzorem roku ubiegłego w ostatniej chwili wprowadzony zostanie zakaz wejścia na cmentarze.
Odwiedzający olsztyńskie nekropolie w roli kwestujących mogli spotkać m.in. ks. Łukasza Stachelka, na co dzień proboszcza parafii ewangelicko-augsburskiej w Olsztynie, a od dwóch lat przewodniczącego zarządu Społecznego Komitetu Ratowania Dawnych Cmentarzy na Warmii i Mazurach, posłów Monikę Falej i Michała Wypija, wojewodę Artura Chojeckiego, prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, działaczy politycznych i społecznych oraz harcerzy.
Zdaniem kwestujących, zainteresowanie udziałem w akcji i hojność ofiarodawców było spore, więc mimo niewielkiej liczby kwestujących, można spodziewać się sporego wsparcia dzieła renowacji olsztyńskich cmentarzy.
Dodajmy, że w ubiegłym roku kwesta prowadzona była za pośrednictwem internetu. Zebrano wówczas zaledwie 1 700 złotych. W poprzednich latach podczas kwest zbierano kilkanaście tysięcy złotych, a nawet kwoty przekraczające 20 tys. złotych. Za te pieniądze dotychczas renowacji poddano ponad 330 grobów.
Z D J Ę C I A
G A L E R I A :