Choć akademicy z Kortowa przegrywali już 0:2, to udało się im doprowadzić do tie-breaka. Ostatecznie jednak lepsza okazała się PGE Skra Bełchatów zwyciężając 3:2.
Dzisiejsze (10.10) spotkanie w Bełchatowie rozpoczęli: Jankiewicz, Poręba, Averill, Andringa, DeFalco, Butryn, Gruszczyński (libero). Mecz miał dwa oblicza. Po dwóch partiach, pewnie wygranych przez gospodarzy, w kolejnych setach górą byli goście, którzy doprowadzili do tie-breaka. Dobrze spisywali się m.in. Karol Butryn (24 punkty w całym meczu), TJ DeFalco czy Jan Firlej. W tie-breaku lepsi jednak okazali się siatkarze PGE Skry, którzy zdobyli dwa punkty. Akademicy wrócili do Kortowa z jednym „oczkiem”.
Patrząc w pomeczowe statystyki, drużyna ze stolicy Warmii i Mazur dokładniej przyjmowała (43% do 39%) oraz zdobyła więcej punktów blokiem (12:5). Bełchatowianie natomiast skuteczniej atakowali (53% do 52%), a także dysponowali lepszą zagrywką (10:9).
Najwięcej punktów w ekipie z Kortowa zdobył Karol Butryn (24 pkt.), a u gospodarzy Aleksander Atanasijevic (22 pkt.)
W kolejny spotkaniu, Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się na wyjeździe z Ślepskiem Malow Suwałki. Początek niedzielnego (17.10) spotkania o godz. 20:30 - transmisja w Polsacie Sport, Radio UWM FM i Radio Olsztyn.
Z D J Ę C I A